Zacinająca się grafika oraz brak sygnału po starcie

Dzień dobry, na wstępie chcę napisać, że google już przejrzałem i nie znalazłem odpowiedzi.

Po wymianie karty na Gigabyte HD4350 zaczęły się problemy wcześniej korzystałem odpowiednio z GF 8600gt ale po 2 latach karta padła, korzystałem jakiś czas z rezerwowego GF 6600 lecz w końcu wymieniłem na obecną kartę ATI, po wymianie wyrzuciłem stare sterowniki od nvidi zainstalowałem nowe ATI wszystko było OK, na następny dzień po włączeniu komputera usłyszałem warkot karty, lecz postanowiłem chwilę poczekać co się będzie działo, przy okienku windowsa zrobił się ciemny ekran z informacją o braku sygnału z karty do monitora, wcisnąłem reset karta się uspokoiła i windows włączył się normalnie, lecz po włączeniu jakiejś aplikacji (dokładniej jakiejś gry typu counter strike, assassin’s creed etc) komputer się zacina, po ponownym resecie i przeinstalowaniu sterowników wszystko wraca do normy i nie mam pojęcia gdzie tkwi problem… może format pomoże czy coś w tym rodzaju?

Edit:

Ah zapomniałem

Windows XP sp3, sterownik od grafiki 10-6_xp32_dd_ccc_enu

Temp grafiki jak pokazuje Everest to 34-35 stopni, a procesora 39-45

ginok92 , nazwij proszę temat konkretnie, bez zbędnych problemów w nazwie. Inaczej wyciągnę konsekwencje. Przeczytaj proszę ten temat viewtopic.php?f=16&t=394978

… a zasilacz ?

350W

Bardziej mu chyba chodziło o producenta :stuck_out_tongue:

eh, warkot ustąpił po zmianie zasilacza na mocniejszy, problem ze sterownikami dalej istnieje i nie mam pomysłu dlaczego : |