Piszę do Was z prośbą o pomoc, otóż mam problem z dźwiękiem na Windowsie 7ce. Problem wystąpił od chwili kiedy, któregoś dnia przywróciłem system do stanu początkowego jeszcze jak miałem zainstalowaną 10tke, od tego momentu dźwięk zaczął mi się zacinać czy to podczas oglądania filmików w jakości hd/fullhd na youtube czy grania w gry. Co jest śmieszne to to, że jak np. odpale filmik w jakości HD czy FULLHD i mam obraz tego filmiku przed oczami to dźwięk zacina a jak scrollne niżej do komentarzy to dźwięk leci normalnie
Niestety całościowe formatowanie (usuniecie wszystkich partycji i nowe podzielenie), nawet powrót do 7ki teraz… nic nie pomogło, aktualizacje sterowników, przejechanie komputera ccleaner’em, adwcleaner’em, Mbam, defragmentacja dysku… był taki dzień, że dźwięk nagle przestał zacinać, dało się pograć itp, ale na następny dzień znow to samo i tak do teraz…
Fakt faktem, że komputer ma “trochę” lat na swoim koncie, ale do tej pory wszystko chodziło dobrze dopóki nie przywróciłem systemu do stanu początkowego systemu.
Komputer:
Windows 7 x64 Home Premium
Intel Pentium Dual-Core CPU E6300 2.80GHz
4GB Ram
GeForce 9600 GT
Tak się zastanawiam czy jest sens to robić ponieważ pewnego dnia próbowałem też ją wyjąć, podłączyłem wszystko pod zintegrowaną, włączyłem w biosie, zainstalowałem sterowniki i sytuacja jest taka sama co na zewnętrznej…
Kondensatory na płycie głównej są dobre, nie widać oznak wybrzuszeń ani wylania.
Zrobiłem reset biosu baterią tak jak pisałeś, nawet wyjąłem kartę graficzną i dźwiękówkę.
Zasilacz odpada ponieważ w lipcu kupiłem nowy.
Nie mam zielonego pojęcia co to może być, ale wydaje mi się, że to wina jakiegoś sterownika od jakiegoś podzespołu… no bo jak jeden dzień było wszystko ok…