Hej.
Tak. Jestem w stanie zapłacić 100zł. Mogę to zrobić kupując jakąś grę na Steam do 25€, mogę zrobić przelew (jak tylko bank mi odblokuję moją kartę kodów), mogę kupić doładowanie do telefonu, itp. Liczy się tylko sprawdzone rozwiązanie.
Sprawa wygląda tak, że każda gra uruchomiona na stosunkowo nowym komputerze co jakiś czas mi przerywa, następuje moment chrupnięcia, spada kilka klatek i po sekundzie znów jest wszystko ok.
Na moim wcześniejszym laptopie miało miejsce dokładnie to samo i gdy myślałem, że w końcu się od tego uwolnię - znów to wraca jak bumerang.
Specyfikacja komputera:
i7 7700K
gtx 1070
16 gb ram
be quiet 650w
Win 10
Sprzęt był składany przez specjalistów w sklepie, pasty są nowe, system oraz aktualizacje świeżutkie. Oto 2 filmiki na których pojawia się mój problem:
Jedne gry działają lepiej, gdy jest włączona w nich synchronizacja pionowa, a drugie wręcz przeciwnie. Na każdej jednak dzieje się dokładnie to samo. Gry, które do tej pory testowałem: ETS2, Diablo 3, Dark Souls 3 i Civka 6.
Oto co próbowałem:
-
Rozwiązania z tego poradnika: klik - szczerze mówiąc było jeszcze gorzej, więc wróciłem do poprzednich ustawień.
-
Bawienie się w Panelu Sterowania NVIDIA, włączenie i wyłączenie synchronizacji pionowej, zmienianie liczby wstępnie prerenderowanych klatek do 1, itp.
-
Defragmentacja dysków
-
Kilka innych “poradników”, do których ciężko mi znaleźć linki, ale nie wnosiły specjalnie nic nowego.
Ogólnie czytałem, że wiele osób ma tego typu problemy i, że “games stuttering” uprzykrza życie niejednej osobie, jednak niemal każda osoba w jakiś sposób poradziła sobie z problemem. Szkoda, że ja nie mogę.
Dodam, że zarówno myszka jak i głośniki były podłączone do laptopa i są podłączone do komputera. Jednak wątpię, by to one sprawiały problem, prawda?
Jakieś porady?
Będę całował po stopach.
Pozdrawiam.