Mam problem, od pewnego czasu filmy na YouTube zacinają mi się, lub tracą fps’y, lub pojawia się ‘‘magiczne’’ kółko ładowania (mimo filmu załadowanego na kilka minut na przód). i działo się tak na wszystkich przeglądarkach poza MS Edge. Niedawno jednak postanowiłem przesiąść się na Linuxa, gdzie problem dalej występuje. Rzeczy, być może, ważne - problem występuje tylko przy filmach w 720p i 720p60 +, Dzieje się tak nie zależnie od systemu operacyjnego (Windows czy Linux - jedno i to samo), nie sądzę żeby była to wina wybitnie słabego sprzętu ( który niestety posiadam) bo na MS Egde wszystko działa jak należy. Proszę o pomoc jasną i zrozumiałą - w tej chwili operuję na Linuxie Mint 18.1 i jestem w nim kompletnie zielony :>
Sprawdź obciążenie procesora podczas odtwarzania filmów. Jeśli sięga 100% to masz odpowiedź lub przynajmniej jej część
Możesz też spróbować wyłączyć lub włączyć akcelerację sprzętową przeglądarki http://www.instalki.pl/demonstracje/systemowe/21666-jak-wylaczyc-akceleracje-sprzetowa.html Może tak się zdarzyć, że inne przeglądarki nie obsługują prawidłowo Twojej karty graficznej, a sam procesor nie nadąża.
Pomogło wyłączenie akceleracji sprzętowej. Przy włączonym hardware boost obciążenie CPU 1 i CPU 2 to +/- 80-95%, a po wyłączeniu nie przekracza 75% i filmy działają poprawnie - dzięki za pomoc, przeoczyłem to.
EDIT: Niestety - zacinanie ustało, ale pojawił się wyczuwalny lag i rozrywanie obrazu oraz mikro przycięcia audio.