Zacinanie się XP problemy z dyskiem twardym, badsector

Mam problem ciągle się przycina Windows XP HD Tune wykrył jeden bad na dysku, benchmarku dysku tym programem nie udało mi się zrobić, drugi program Victoria -do naprawy dysków twardych także wykrył badsector, potem zrobiłem tym programem Remap i już nie było problemu. Następnie przeskanowałem podczas uruchomienia systemu dysk programem disk checker, po operacji z Victorią nie wykrył HD Tune żadnych problemów z dyskiem na skanie dokładnym którego przedtem nie można było wykonać bo komputer się zawieszał. Wirus to raczej nie jest bo dziś skanowałem komputer z po za systemu programem Avast i ten nic nie znalazł

Podaje screeny

HDTuneHea_xppsxrx.png

Victoria-_xpparen.JPG

HDTuneErr_xppsxxn.png

HDTuneBen_xppsxnr.png

Pod Linuxem Mint 13 Maya wszystko chodzi bez problemu

Proszę o pomoc drodzy Państwo

Jak dysk sam nie realokował zepsutych sektorów to na na tym badsektorze mogłbyć jakiś plik systemowy i jak zrobiłeś remap i sytuacja się nie poprawiła to może właśnie być podejrzenie że jakiś plik systemowy jest uszkodzony czy brak go. Można zrobić instalację nakładkową ale nie jest pewne czy pomoże i najlepiej format i instalacja systemu.

Zrobiłem format, zwykły format, miałem i Windowsa i Linuxa Minta. Teraz mam Windowsa i nic nie zacina. Możesz tak po polsku do mnie bo nie rozumiem co to jest instalacja nakładkowa etc.

instalacja-nakladkowa-windows-t486919.html

Czy te miejsce na żółto zaznaczone jest ważne i co ono oznacza za co odpowiada?

Pytam bo chcę wiedzieć. Dlaczego Windows to taki upośledzony system? Mam teraz samego Linuxa Maya 13 na środowisku Mate i nic się nie dzieje złego. Dlaczego Linux nie sprawia problemów z dyskiem a Windows owszem? :-x

Na żóto zaznaczone to jest ilość przeniesionych uszkodzonych sektorów.Jeśli pula sektorów zapasowych nie osiągnęła progu danego modelu dysku to dysk można używać. Ale dobrze jest monitorować czy ilość liczba nie zwiększa się masz na screenie 1 s a w sumie może być już więcej jak to był screen przed remapowaniem przez victorię to będzie chyba razem 2. Możesz sprawdzić teraz ile wykazuje. Wartość C5 i C6jest ważna bo wskazania jak pokazują przy DATAto są badsectory i należy naprawiać Victorią czy MHDD jak sam dysk nie zareagował.

Cały czas jest jeden nie ma problemu, zresztą mam Linuxa już tylko. Czemu Windows skwierczy pod tym dyskiem(1 badsector) a Linux ma wszystko w dupie i sobie chodzi nic się nie dławi ni nic…

Dobrze jakbyś podał aktualny SMART dysku bo tak to nie dojdzie ładu .Pisałeś że na samym Windowsie nie zacina a teraz że tylko na Linuxie. Jaki masz układ partycji czy instalowałeś Linuxa na miejsce Windowsa na tej samej partycji dodając że Linux ma co najmniej dwie partycje. Chodzi o to czy Linux był instalowany w innym obszarze dysku jeśli tak to system pracuje gdzie nie ma badsectora. Narazie istotny jest aktualny SMART żeby mieć podgląd czy Victoria przez Ciebie użyta zrobiła to co miała zrobić czy jest bez zmian tak jak na pierwszym sreenie. Chyba że instalując XP nie zainstalowałeś wszystkich sterowników od płyty głównej i pozostałych komponentów. To wtedy różnie może być ze stabilnością.

Napisałem wyrażnie iż pod Windowsem się zacina zaś pod Linuxem nie. Instaluję Windowsa na wirtualnym dysku. I tak zostaję przy Linuxie i grunt że działa a instalowałem Linuxa od samego początku. To znaczy wyzerowałem partycje i podzieliłem od nowa