Witam,
od pewnego czasu bardzo zainteresowała mnie siatkówka i chciałbym grać w jakimś klubie.Jednaj mam już 21 lat i to chyba już za dużo :(.I tu pytanie czy są jakieś szanse by zacząć grać w siatkę od 21 lat?
Dzięki za info
Jeśli masz na myśli grę profesjonalną (Skra, reprezentacja) to wydaje mi się, że jesteś już “za stary” 
aby zacząć ale amatorsko albo w jakichś niższych ligach to czemu nie?? Spróbować zawsze możesz, więc jeśli masz u siebie jakiś klub siatkarski to idź i się zapytaj, zabić Cię nie zabiją( nie życzę Ci tego). 
Jeśli masz wzrost, jumpa i już coś potrafisz zagrać, nie powinno być większych przeszkód (oczywiście w adekwatnych ligach lub amatorce). Jeśli startujesz od zera będzie znacznie trudniej. Osobiście dzięki siatkówce miałem skręcone oba skokowe i dałem sobie z tym spokój raz na zawsze, wcześniej grałem około 4 lat w klubie w piłę, kilkanaście lat w basketa i nigdy nic sobie nie zrobiłem niczego poważniejszego. Siata do mocno kontuzjogenny sport (głównie stawy skokowe) i jak nie szkoda zdrowia można się w to bawić. Ja żałuję że się za to zabrałem, wcześniej miałem niezłego jumpa, przy wzroście 180 bez problemu sadziłem dunki na koszu, teraz nie mogę już mocno skakać bo przy wysiłku siadają mi skokowe. OCZywiście życzę powodzenia, nic straconego, kumpel też zaczynał puźno, na razie gra w 3 lidze.
ja mam 184 moze trochę za mało,wcześniej nie grałęm w siatkę tylko w nogę ale warto spróbować ,chodzi mi o jakiekolwiek ligi nie o reprezentacje czy skrę po prostu by grać 
No to nawet jeśli nie grałeś, to ja na Twoim miejscu bym spróbował. Pograj sobie z kolegami tak dla zabawy, sprawdź czy Ci to leży i jeśli tak to spróbój się gdzieś dostać, zrezygnować zawsze możesz.
Spróbuje,tylko gdy wpisuje kluby wrocław wyskakuje tylko pierwszoligowy Gwardia Wrocław 
a przydałoby się jakiś 3ligowy
Dzięki wielkie za pomoc
184 rzeczywiście trochę mało ale na amatorkę spokojnie starcza,