Chodzi o Windows Installera, który może “szaleć” przy próbie instalacji nowych uaktualnień.
no nieżle
“Service Pack - Reanimacja” - reżyseria Bill Gates :badgrin: :hahaha:
Będziemy tak łatać tego SP2 i i tak nie załatamy a do tego czasu bedzie SP3 z którym oczywiście bedzie to samo… echhhhhhhhhhh ten Bill :-x
Dlatego ja nie instalowałem Sp2, radze wszystkim poczekac na SP2 a
A potem na Sp2 b i tak dalej. Należy instalować Sp2 a że są poprawki to chyba normalne. Przynajmniej prędzej czy puźniej trzeba było się spodziewać.
Jak to Microsoft.
Błąd na błędzie.
Zawsze tak będzie.
:evil: