Witam!
Kolejny dzień z rzędu męczę się z pewną zagwozdką matematyczno / geometryczną.
Popatrzcie na poniższy rysunek:
Widzimy tutaj kwadrat o bokach 8 na 8 kratek, więc posiadamy 64 małe kratki. W polu 1,1 oraz 8,8 kratki są zamalowane.
Zagwozdka polega na tym aby uzupełnić przy pomocy tych dwóch prostokątów (złączone po dwie kratki) puste miejsca. Oznacza to że możemy stosować jedynie układ poziomo, oraz pionowo. Dwie zaznaczone kratki (1,1 oraz 8,8) nie mogą zostać ruszone. Nie można też uzyskiwać ruchów “na wskroś”.
Według mnie jest to nie możliwe aby tego dokonać. Tak samo nie możliwe gdyby uzupełnione zostały kratki 1,1 oraz 1,3 (trzecia z kolei w pierwszym wierszu).
Co Wy o tym sądzicie? Popadłem do tego stopnia iż opracowałem program komputerowy który “kombinuje” i sprawdza tysiące kombinacji na sekundę. Pracuje już dwie godziny i nic nie może znaleźć, i według mnie w ogóle żadna kombinacja jest nie możliwa. Ponieważ jeżeli pomalowane są dwie kratki “na wskroś”, to gdzieś muszą być również na wskroś dwie pomalowane, tak aby utworzyły kwadrat z 4 kratek po złączeniu. Troszkę zagmatwanie to wyraziłem.
Od piątku część szkoły mojego o wiele młodszego kolegi na tym punkcie wariuje (na temat tej zagwozdki).
Podobno aby udało się zapełnić cały kwadrat 8x8 trzeba zacząć od środka, oraz od stawiania motylków. Coś w tym typie =|=, ale co miał potencjalny “tłumacz” do powiedzenia, tego nie wiem. Wiem że takie są zasady, bo słyszałem je od trzech niezależnych osób.
Co Wy na ten temat? Mój program nadal pracuje, i zapewne rozwiązania nie znajdzie.
Niektórzy też tłumaczą sobie że 8*8 = 64,
64 - 2 (dwa ponieważ dwa kwadraty mamy użyte już na początku) = 62
62 : 2 = 31 (liczba użytych podwójnych zamalowanych kratek).
Wszystko się zgadza 31, z tym że jedna para kratek musi być zamalowana na wskroś. Ale w zabawie chodzi o to aby nie była zamalowana na wskroś.
Słyszał ktoś coś na ten temat? Pomyślcie nad tym.