problem polega na tym, iż podłączyłem dysk kolegi do mojego komputera, któremu cały czas wyskakiwały blue screeny i restartował się komputer. Zgodziłem się żeby zainstalować mu system i zgrać mu tam jakieś dane. Gdy wyłączyłem komputer wyskoczył jakiś błąd systemowy, zrobiłem od razu screen i miałem wrzucić to na forum, lecz nie było mnie pare dni. Sistra do mnie dzwoniła że coś się psuje komputer i się restartuje po po jakiś 2h, 1h i robi się też niebieskie tło. Widocznie przeszły wirusy na mój dysk. Gdy wyłączyłem komputer na tapecie był warning, był włączony jakiś anty-spyware który skanował a nie dało się go wyłączyć i nic prawie nie chodziło, ponieważ wirusy pewnie coś na psociły bo było ich dużo. I prosiłbym o pomoc w takim względzie, że nie chce na razie robić formata, ponieważ chciałem zachować ważne dane osobiste, które się tam znajdują. Jest możliwość wejścia przez tryb awaryjny lub jakoś usunąć te wirusy, jakiś program, albo żeby zrobić przywrócenie systemu?
Nie wiem jaki sens miałby ten log z OTL. W ten sposób w kolejny program by wszedł wirus, lecz chcąc próbując go włączyć on się wyłączał. Więc nie było innej rady - wziąłem dysk swój stary z obrazami gier, podłączyłem do pc - zgrałem save od gier dane z dysku “C” i wyłączyłem pc, odłączyłem dysk. Z formatowałem C, zainstalowałem system (2 partycji nie formatowałem bo dane były w dużej pojemności), zainstalowałem neta - ściągnąłem nod32 zaskandował 16 virutów z wirusami. Parę się usunęło, reszta poszła na kwarantanne i sporo usunąłem z tej kwarantanny żeby się nie nawróciło i już chyba - clear. Jeszcze zostaje podłączenie dysku tam tego, a co się stanie to - :hmmm:
– Dodane 12.07.2009 (N) 22:25 –
Logi po kwarantannach i usunięciu wirusów anty wirusem NOD32.