Witam!
Chcę kupić jakiś tani monitor, bo w poprzednim padła matryca. Budżet mam niewielki bo to niespodziewany wydatek, w zasadzie im taniej tym lepiej, ale chcę żeby to był nowy sprzęt.
Komputera używam głównie do przeglądania internetu i oglądania filmów, czasem w Gimpie jakieś foto delikatnie obrobię. Rzadko gram, a jak już to i tak na niższych rozdzielczościach bo mój obecny sprzęt nie pozwala na wyższe.
W Carrafourze jest teraz w promocji LG model W1946S-BF 18,5 cala za 259zł. Pomyślałem, że to może być ciekawa propozycja dla mnie, ale jak go zobaczyłem to wydał mi się jakiś taki “niski”, a strasznie szeroki. Do tej pory używałem monitora 17 cali, który pracował w rozdzielczości 1280x1024, a ten z Carrefoura ma 1366x768 i trochę się obawiam, że ciężko będzie mi się przestawić, zwłaszcza do tych 768.
W oko wpadł mi też trochę droższy monitor LG W2240S-PN 21,5 cala za 329zł jest w Euro. Niby też panorama, ale już nie jest taki niski. Wydaje się być mniej prostokątny choć to tylko chyba złudzenie. Jego optymalna rozdzielczość to 1920x1080 i tak się zastanawiam czy to trochę nie za dużo jak na moją kartę graficzną - GeForce 6200 128MB? Niby w specyfikacji karty znalazłem, że potrafi ona wyświetlić obraz w maksymalnej rozdzielczości 2048x1536, ale czy na pewno będzie to obraz dobrej jakości?
Proszę o jakieś sugestie, który monitor w moim przypadku bardziej się opłaca zakupić.
Czy w tym większym i droższym monitorze mogę się spodziewać jakiś problemów z obrazem przy tak dużej rozdzielczości?
Może lepiej go nie brać, bo i tak nie będę w stanie w pełni wykorzystać tego jego całego full HD. Jak sądzicie? Warto dopłacić te 70zł i wybrać tą większą “panoramę” z Euro?