Zakup nowego komputera

dzięki, nie pomyślałem o tym wcześniej… pewnie dlatego, że pierwszy raz składam kompa.

Raz jeszcze dzięki, i pozdrawiam.

no i ■■■■.

Na początku po włączeniu komputera monitor nie reagował, pozostawał cały czas w trybie stand-by - żółta dioda. Doszedłem do tego, że zworki były nie takm więc poprzestawiałęm, i teoretycznie wszystko chodzi. Niestety tylko teoretyczniem bo gdy wchodzę do biosum i włączam LOAD DEFAULT SETTINGS (coś w tym stylu) i potem “Save and Exit” to komputer się restartuje (chyba) a monitor pozostaje w trybie stand by i nie reaguje na nic. Dopiero zresetowanie BIOSu zworkami pomaga.

Potem spróbowałem zainstalować windowsm pomijająć ustawienia biosu.

Włożyłęm płytkę i wszystko chodzi, ale po sformatowaniu partycji na której ma zostać zainstalowany system, instalator restartuje komputer (żeby po rebootcie powrócić do instalacji), kecz komputer restartuje się, a monitor nie reaguje… zostaje w trybie stand-by.

Co robić? Kompletnie nie mam pomysłu… help!

PS. wybaczcie double posta. Jeśli bym zeedytował nikt by nie zauważył, że coś się zmieniło w temacie.

miałem tak na starym kompie… ale jak podkręciłem procka z 1800 na 2100… trzeba było wyłączyć, poczekać ok. 5min i znowu włączyć… powinno zadziałać…

jaki masz zasilacz?

ja nic nie podkręcałem, a mimo to po każdym resecie monitor już nie startuje…

jedyne co pomaga, to własnie reset biosu zworkami.

zasilacz to modecom mc 350w atx

edit: próbowałem odczekać kilka minut, i właczyć - nic nie pomogło

jak już zrestartowałem bosa, i odpaliłem kompa, to speaker zrobić trzy szybkie *bep*.

Wyświetlił mi tam jakieś błędy chyba, że godzina nie ustawiona, icoś jeszcze w CMOS. Kiedy zmieniam to, i daje Save and Exit, komputer się restartuje, ale monitor juz nie włacza…

Powinienem zaktualizować biosa?

edit2:

odpiąłem napędy, stacje dyskietek, hdd. Zostawiłem 1 kość ramu, mobo i zasilacz. Właczyłem kompa, i zaczęło się “pikanie”:

8-9 długich, i 2 krótkie. Nie znalazłem opisu, w którym pisałoby coś o wiecj niz 3piknieciach długich na początku.

Co do flashowania biosu, to chyba się nie uda, bo żeby wystartowac z dyskietki, muszę to przestawic w biosie. Żeby bios zapamietał, musi zrestartować kompa, a jak zrestartuje, to monitor pada…

Już nie wiem czy śmiać sie czy płakać…