Zakup przez internet na paragon z NIP - czy jestem jeszcze konsumentem, czy już przedsiębiorcą?

Witajcie.

Nurtuje mnie kwestia zakupów w związku z nowymi przepisami. Do tej pory zdarzało się że przed zakupem przez internet jakiegoś nieznanego sprzętu docelowo dla firmy, dokonywałem zakupu konsumenckiego, aby “obmacać” towar i przekonać się czy to na pewno to. Jeśli tak, prosiłem o wystawienie faktury, jeśli nie, odsyłałem zgodnie z zapisami o odstąpieniu od umowy kupna/sprzedaży zawartej na odległość.

Z początkiem roku weszły przepisy, że jeśli mam zamiar w przyszłości prosić o wystawienie faktury muszę podać NIP - otrzymam paragon z NIPem. Nie podam NIPu, nie wystawią faktury do paragonu…
Czy w związku z tym, że zakupię na paragon z NIPem staję się automatycznie przedsiębiorcą i tracę status i przywileje konsumenta, które poruszyłem wyżej?

Wystawią fakturę do paragonu bez NIPu jeśli nie posiadasz NIPu. W tej kwestii brak zmian.

Nie o to pytam

Po NIPie będzie wiadomo czy jesteś osobą fizyczną czy przedsiębiorcą.

O to pytasz tylko chyba nie bardzo rozumiesz.
Pierwsza kwestia, do 450zł nie bierzesz faktury do paragonu, ponieważ poniżej tej kwoty księgowość ma uznać paragon z kasy za fakturę uproszczoną.
2.
Bierzesz fakturę do paragonu bez NIPu na osobę prywatną i jesteś traktowany jak zawsze, jak każdy odbiorca detaliczny
Lub
Bierzesz fakturę do paragonu z NIPem firmy = bierzesz ją na firmę = obowiązują Cię zasady jak wszystkie firmy.

Dzięki, tak też sądziłem. Przy wątpliwych zakupach pozostanie kupić na os. fizyczną, zwrócić i kupić ponownie, ale już na firmę… :confounded:

Też tak robiłem, ale dzięki naszemu idealnemu rządowi się skończyło :confused:

1 polubienie

Ale nie odpowiedziałeś na zasadnicze pytanie, czy można pobrać paragon z NIP i odesłać przesyłkę jako konsument? Jeśli przesyłka jest OK, wtedy wysyłamy prośbę o wystawienie faktury na bazie paragonu.

Traktowanie paragonu jako faktury uproszczonej nie ma tu nic do rzeczy.

Skoro bierzesz na NIP, to bierzesz na firmę (plus paragon może być rozliczony jako faktura uproszczona do 450zł). Ja to tak rozumiem.

Z tego co mi wiadomo to paragon z nip = firma, a skoro kupujesz jak firma to nie masz praw konsumenta, czyli nie możesz odesłać towaru w ciągu 14 dni jak to mogą robić konsumenci kupujący na paragon bez nip.

Widzicie, a ja miałem NIP, a nie miałem DG. I co wtedy? :slight_smile:
Podam też inną ciekawostkę przeczytaną w https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/1445137,faktura-za-paragon-z-nip-2020-faktura-uproszczona.html

Zakaz wymiany paragonów bez NIP na faktury nie będzie dotyczył konsumentów, którzy nie odliczają VAT przy zakupie, bo nie są podatnikami podatku od towarów i usług.

Jest to zgodne z celem tego przepisu (wyłapywanie przekrętów na VAT) ale jak teraz wyjaśnić sprzedawcy, że nie jesteśmy VATowcami i w związku z tym może wystawić nam fakturę do paragonu?

Nerwy tylko można na to stracić. Co jedna ekipa przygłupów to bardziej komplikuje przepisy skarbowe, zamiast to maksymalnie uprościć. Później 10 interpretacji w zależności od US. Cwaniaki się cieszą, bo w takim galimatiasie zawsze lukę znajdą, a uczciwy człowiek siwieje próbując być w pożądku, co ostatecznie i tak się skończy przymiarem :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

To prawda, US to państwo w państwie. Mnie najbardziej bawi, że można wystąpić do nich o interpretację przepisów, ale ta interpretacja może być nieprawidłowa :smiley: Czytaj: jak będą chcieli to i tak Cię dojadą :smiley:

1 polubienie

Bo ich interpretacja nie jest wykładnią prawa i sąd gospodarczy i tak cię może skazać jeśli uzna inaczej. To jest tak popaprane, że szkoda nawet słów.

Wiesz, nie od od dzisiaj są osoby, ktore nie są VATowcami i tak samo to funkcjonuje jak kiedyś, bynajmniej w sklepach którymi się zajmuje nikt nie miał z tym problemu.

Tak. Przepisy ustawy o ochronie konsumenta nie dotyczą firm. Tu wyłącznie działa umowa ze sprzedającym. Firma z firmą.
Co do zmian w ustawie o VAT i w ogóle samej ustawie to mimo wszystko najlepiej zasięgnąć porady prawnej. W razie nieprawidłowej interpretacji koszty mogą być zbyt wysokie. Tym bardziej że jak przeleciałem ten prawniczy “bełkot” to w paru miejscach jest tam coś o współodpowiedzialności.

Z drugiej strony są firmy które oferują bezpłatny zwrot bez podania przyczyny także dla przedsiębiorców i niezależnie od formy zakupu (np. stacjonarnie). Teraz ich oferta będzie większym atutem.

1 polubienie