Żadne jajca,w przyszłym tygodniu rezygnuje z TP-sy i chce zakupić komóre.
Czy nokia 6310 (bo innego z klapką w tej cenie chyba nie ma albo ja nie widzę) to będzie dobry wybór?Czy raczej próbować ją przekonać żeby brała jakiś bez klapki?
Z tym linkiem może trochę przesadziłem,ale nie wytrzymałem jak to zobaczyłem.
Co do tematu to pytam jak najbardziej poważnie.
Edit:Telefon nie musi mieć wodotrysków,wystarczy jak będzie bezawaryjnie działał,żeby bateria w miarę długo trzymała,wygodne przyciski i czytelne cyfry na wyświetlaczu bo to już starsza osoba z gorszym wzrokiem.
Niestety ale na stronie ery nie mogę znaleźć tego modelu (chyba że nie potrafię)tylko ważne żeby był w abonamencie do ok 60 zł i kosztował tak do ok 50zł no i żeby miał klapkę (tak sobie ubzdurała).
Już oczopląsu dostałem od tych cyferek modeli,znalazłem tą nokie 6103 tylko czy będzie spełniała takie wymagania jak napisał Maryś bo moja teściowa nie jest nowoczesna.
Tego samsunga x160 chyba niema w ofercie,jest x 660.
Tylko który lepiej,proszę doradźcie bo ja już nie dość że mam oczopląs to jeszcze mętlik w głowie.
OK dzięki,widocznie przeoczyłem.Im prostszy będzie tym lepiej, bo te dzisiejsze telefony takie skomplikowane (napewno by się niepołapała) i często się zawieszają.
Najbardziej elegancka i wybajerzona to jest motka, chociaż samsung też ma “artystyczną” obudowę; miałem go w ręce i spoko, prosty fon, w miarę cienki. No i samsung nie ma aparatu.
Jutro idę do salonu,pomacam,obejrzę to wtedy wspólnie z teściową wybierzemy.Fakt motka najfajniejsza,ale to już od niej zależy czy weźmie nokię czy motkę,bo jednak samsung odpada.