Problem polega na tym, że kości nie pasują do mojej płyty i nie jestem pewien czy to ja nie zwróciłem uwagi na jakieś oznaczenia czy sprzedawca po prostu zrobił mnie w konia.
Mam szanse zwrócić towar do sprzedawcy i odzyskać pieniądze? Pytam bo niemal nigdy nie korzystałem z serwisów pokroju Allegro i nie wiem jak to się tam wszystko odbywa.
@bachus - dokładnie. “Luki” w kościach znajdują się minimalnie w innym miejscu.
Mylić się jest rzeczą ludzką, myślę że też bym nie zwrócił uwagi, że ktoś sprzedaje pamięci serwerowe bez informowania o tym - szybko patrząc że DDR2 też bym się dał na to złapać.
Z tego co widzę na stronie firmą nie jest, dodatkowo nie udzielał żandej gwarancji. Spróbuje się z nim skontaktować, ale powątpiewam by był skory do zwrotu towaru.
Sprzedaj umieszczając informację, że to porządne pamięci serwerowe - ludzie czasami takich szukają (w tym ja). Odyniec_Stary po prostu nie ogarnął tematu, chciał dobrze.
Niby temat zamknięty, ale jeśli masz możliwość odstąpienia od umowy to znaczy od otrzymania towaru nie minął określony czas czyli 10 dni ( a z tego co widzę to nie) to sprzedający musi zwrócić Ci również za koszty wysyłki więcej w pliku uokik na stronie http://ezakupy.uokik.gov.pl/ 4 ulotka pt. “Zakupy przez Internet”. Chodzi o to, żeby i sprzedający i zwracający towar ponieśli rówomierne koszty. A jeśli chodzi o zgłaszanie allegro, Ty nic nie zgłaszasz sprzedający zgłasza do allegro, że transakacja nie doszła do skutku, pewnie dostaje zwrot prowizji, a ty możesz dostać maila z zapytaniem od allegro, czy to prawda, przynajmniej ja tak miałam.
Porad prawnych nie udzielam, nie moja dziedzina. Jedynie chiałam zasugerować możlwości, jak się okazało błędnę, a przy okazji dzięki za “poradę prawną”. Przyznaję nigdy nie kupowałam u osób prywatnych i zwyczajnie nie wiedziałam, że przy transakcjach z nimi nie obowiazują zasady jak przy “trasakcjach na odległość” z przedsiębiorcami. Nawet nie zwróciłam uwagi na fakt kim jest sprzedający. Za to teraz po przejrzeniu wielu forów, jestem bogatsza o nową wiedzę. Przyda się na przyszłość.
Luz, jak w takiej sytuacji ktoś został oszukany, to można chyba tylko na drodze cywilnej walczyć… W tym przypadku sprzedawca poszedł na rękę kupującemu i tylko się z tego cieszyć. Wyobraź sobie sytuację, że np. sprzedajesz na Allegro swoje używane buty, jest pełen opis a po paru dniach ktoś pisze, że chce zwrócić towar, bo myślał że dostanie dwa lewe buty a nie lewy i prawy…