Zalana Motorola A1000

Mam zalany telefon motorola A1000 uruchomiłem ją odrazu po zalaniu ale się nie właczyła na następny dzien ponownie uruchomiłem telefon i włączył sie na moment ale zgasł i już koniec nie udało mi sie go właczyć Telefon oddałem do serwisu do znajomego on go rozebrał i telefon poleżał z 1-miesiąc teraz jest taka sytuacja ze czasem się właczy i pochodzi dobre kilka godzin i się wyłacza a czasem nie idze go nawet odpalić , właczam, go ładuje sie i nagle gaśnie i trzeba poczekać troche czasu żeby znowusz się odpalił !!

Wie ktoś może co jest ?? Co proponujecie ? Czyt jest mozliwosc wymiany płyty głównej ?

gdybyś zaraz po zalaniu go wyjoł baterie , rozkręcił go wysuszł to prawdopodobnie wszystko było by ok … a tak sam żeś sobie winny :?

może coś nie łączy , może płytka jest zawilgocona jeszcze

rozkręć wysusz złóż i zobacz jak będzie można go podsuszyć suszarką ale tak by leciało tylko ciepłe powietrze na elektronike a nie gorące ! czyli dmuchać z pewnej odległości i kontrolować temperature reką

Ja proponuje wymienić baterię, przeczyścić styki ze rdzy (papierem ściernym :twisted: )

A czym był zalany? , bo jak nie wodą tylko czymś innym (np jak w moim przypadku piwem) to musiałem poczyścić styki.

wodą