Zalany telefon sokiem, czy jest już do wywalenie?

Hejka!

W lecie mojej siostrze zalał się telefon ( LG KG800 ), sokiem porzeczkowym. Wiadomo jak te baby ;D, sądziła, że telefon jest już do wywalenia, i nie da się z nim już nic zrobić… Telefon był zalany przez ok. 4 dni. Gdy go dostałem w swoje ręce wrzuciłem go do spiryta żeby tel się oczyścił… Hmmmm tylko mam mały problemik… po wysuszeniu tela wyświetlacz (plastik-obudowa) strasznie się zdeformował… Powstały jakieś wypustki, bąbelki, i jakieś rysy (zgrubienia) na obudowie…

Niby ładowałem telefon tylko na tym samym akumulatorze… Po tym naładowaniu, telefon ma biały wyświetlacz, ale słyszę dźwięk powitalny i jest odgłos proszenia o pin… Ale LCD dalej jest biały… i chyba dotykowe przyciski nie reagują…

Cz to oznacza że telefon jest do wywalenia?

Chyba nie wrzuciłeś go całego do spirytusu?

Alkohol izopropylowy jest lepszy bo nie zostawia żadnych smug, ale czyszczenie telefonu dopiero po jego całkowitym rozłożeniu na czynniki pierwsze.

Dodatkowo delikanie należałoby się obchodzić z płytką drukowaną oraz wyświetlaczem bo alkohol jednak jest dosyć agresywny w swoim czyszczeniu.

Jeśli go wrzuciłeś całego do spirytusu to w zasadzie możesz o nim zapomnieć, za dużo rzeczy popalonych.

nom do całego…

Właśnie tego telefonu nie miałem jak rozkręcić… Strasznie ciężko są te śruby ulokowane…

Zdaje sobie sprawę, że telefony są ciężkie w rozbieraniu.

Moim zdaniem, telefon trafi do śmietnika. Za dużo uszkodzonych, poprzepalanych alkoholem elementów. Wymiana nowych części nie wchodzi w grę, gra nie warta świeczki.

Oczywiście telefonu, nie widziałem więc nie mogę wyrokować, spytaj się w serwisie czy da się go zreanimować w rozsądnej cenie.

Najlepiej jakbys zaniosl telefon do serwisu. Tam sie znaja, beda wiedziec co robic. Wykapia go w wanience ultradzwiekowej, wygrzeja stacje lutownicza HA, moze cos jescze z niego bedzie.

Samemu lepiej sie nie bierz za naprawe.

sprzedaj go jak najszybciej!

zabiegi w serwisie przedłużą jego żywot ale o 6 miesięcy a potem do śmietnika… wrzuć na allegro, może ktoś to kupi…

a za ile mógłbym go sprzedać?? z pomarszczoną obudową (wyświetlacz0) ??

Oczywiście, sprzedać jako uszkodzony na części (tylko jakie). Za tyle, ile ktoś da wiec nawet za 5zł.

sprzedać całość, napisać że zalany i w twoim serwisie zażądali 100zł ale ty już masz innego fona i sprzedaj tak żeby komuś się opłacało!