Zamarzanie ekranu. Ekran i mysz nie reagują, dźwięk ustaje

Wiem, że w kilka tematów wcześniej podobny temat już widnieje, jednakże mój różni się tym, iż nie ma znaczenia czy to windows 7 czy 8.1 - problem występuje w obu, a u użytkownika Pawelek  wyłącznie na windows 8, nie występując na siódemce. Do rzeczy : 

 

Co jakiś czas zamarza mi komputer. Bo gdyby się wieszał, to jeszcze byłoby w miarę proste, jednak on po prostu zamarza. Wszystko staje, głośnik “zaskrzeczy” i milczy, a na ekranie zostaje mi tylko “screenshot” ostatniego momentu pracy. Komputer dalej pracuje (w sensie działania wentylatorków itp.),lecz nie reaguje na mysz ani jakiekolwiek sygnały… Dzieje się to w przypadku działań teoretycznie wymagających, ale i relatywnie łatwych. Np. gdy renderuje film z Vegasa, dzieje się to praktycznie zawsze. Oglądanie dwóch meczów na raz ? do zapomnienia.  Fifa ? Jeśli mam włączone Chrome’a, praktyczne pewna zwiecha, prędzej czy później. Czasem dzieje się to przy działaniu XBMC + Chrome + Foobar,co jest dla mnie śmiechem, jeśli to ma być działanie powodujące zamarzanie komputera. Jeśli w Chromie czy jakiejkolwiek innej przeglądarce otwarte jest >6 kart, a jedną z nich jest np. Youtube, to przy zamykaniu/przełączaniu pozostałych, dźwięk laguje, ustaje na półsekundy po czym gra dalej. Jakby coś nie wyrabiało. Na początku pomyślałem o procesorze, że się grzeje czy coś, ale temperatury w miarę ok, wymieniłem pastę, a poza tym na starym poczciwym jednym rdzeniu renderowałem w HD zawsze bez problemu. Może czasem długo, ale zawsze do końca. A tu po prostu umiera. Dlatego tę opcję wykluczyłem (czy słusznie czy nie - pytam was). Pomyślałem o pamięciach. Odpalałem komputer cztery razy, zawsze na innej, jednogigabajtowej pamięci, i zawsze problem prędzej czy później wracał,więc tą opcję również pozwoliłem sobie wykluczyć. No i cóż pozostało. Karta chyba nie, co ? Bo jaki by to miało wpływ na opisane przeze mnie momenty zwieszek. No więc pracując na siódemce, chwilowo do tego przywykłem. Potem zainstalowałem Win 8.1, problem dalej występował, jednak po kilku dniach pojawił mi się ten komunikat : http://i30.tinypic.com/2m2jmdx.jpg . No więc jako że system stał kilka dni, postanowiłem całkowicie sformatować dysk, i postawić wszystko na nowo. Pierwsza zwieszka pojawiła się i tak po kilku godzinach, a komunikat wyskakuje ciągle, w mniejszych lub większych odległościach dniowych. Czy faktycznie może to być coś z dyskiem ? Owszem, zauważyłem ostatnio troszkę wolne kopiowanie plików z i na pendrivy czy telefon, przy zapisie przy renderowaniu plików również było to w miarę logiczne, ale czy to może być główny winowajca stopowania systemu ? No bo jeśli działa XBMC, Chrome, Winamp i gdzieś tam w tle komunikator, to przecież nie jest “chyba” aż tak obciążany, by załamywać jego działanie. BSODy praktycznie nie występują. Gdzieś tam, gdy ze dwa razy wyskoczył, to minidump pokazał jako winowajcę ntkrnlmp.exe . Ale tak jak mówię, może to być fałszywy trop,bo w ciągu ostatniego miesiąca może ze dwa razy miałem bsoda. Ekran po prostu zamarza. Jednakże wybitnie mnie to zaczyna wkurzać, więc piszę do was, bo nie chce inwestować w dysk, jeśli to nie byłoby niezbędne.

 

Asus m2n4-sli

Amd Athlon 64 x2 6400+ 3,22 ghz

Nvidia geforce 9600 gt

Samsung HD502HDJ

Chieftec gps-450 

 

HdTune : http://imgur.com/5CMud4x , http://imgur.com/FHZSGep