Zamawianie w sklepach Vobis

Cześć.

Dnia 12.03.09 udałem się do sklepu Vobis aby kupić (wziąść na raty) nową kartę graficzną. Raty zostały mi przyznane, wszystki formalności zostały dopełnione tak jak należy. W związku z tym, że na magazynie nie mieli tego modelu, który chciałem(wiedziałem o tym) pracownik sklepu powiedział mi, że kartę muszą zamówić a na odbiór będę czekał około 3-5 dni. Dzisiaj mija 10 dzień mojego czekania a karty jak nie było tak nie ma. Powoli zaczyna mnie denerwować cała ta sytuacja-bo ile można czekać ? W miedzyczasie dzwoniłem do owego salonu ale pracownicy nie byli mi wstanie powiedzieć ile to jeszcze zajmie gdyż nie są wstanie skontaktować się z producentem. Zapłaciłem już pierwszą ratę (firma Zagiel gdzie brałem raty już po 5 dniach przysłała mi odpowiednie druczki do wpłat) nie posiadając kupionego sprzętu. Nie wiecie może ile czsu ma sklep na dostarczenie zamówionego towaru? Obawiam się, że może to potrwać kolejne 10 dni albo i więcej.

Nie bardzo rozumiem jakim cudem płacisz raty za sprzęt, którego nie odebrałeś. Sklep może uruchomić kredyt dopiero po wydaniu sprzętu a nie przed. Masz fakturę na grafikę? Myśl chłopie. Z kredytu możesz zrezygnować do 14 dni (w praktyce w Żaglu do 21 dni - przesuwają standardowo dzień zawarcia umowy o tydzień). Problem w tym, że będziesz musiał w takim przypadku zwrócić bankowi koszt karty, ale Ty już zapłaciłeś ratę to już nic nie możesz zrobić. Gratuluję naiwności

Wydawało mi się, że Vobis to rzetelna firma. Fakturę na grafikę dali mi już w pierwszym dniu.

Zaraz pójdę do tego sklepu i dowiem się dokładnie o co tam chodzi.

Dodane 21.03.2009 (So) 11:56

a z tą ratą to też do końca nie moja wina. Brat jak szedł robić jakieś opłaty to wziął też moje a nie wiedział, że jeszcze mi nie przysłali

Wziałeś fakturę na grafikę czyli w zasadzie odebrałeś sprzęt i nic im teraz nie udowodnisz raczej :frowning:

Swoją drogą vobis jest drogi… co cię podkusiło aby tam kupować cokolwiek ;]

Fakturę mam ale nie podpisałem się jeszcze na niej.

Nie musiałeś się podpisywać. Od dawna już jest przepis, że faktury nie muszą być podpisywane. Podpis musi być tylko na korekcie faktury

Byłem już w Vobisie, zrobiłem małe zamieszanie i parę spraw się wyjaśniło. A mianowicie producent wysłał przesyłkę dopiero wczoraj i odebrać będę ją mógł dopiero w poniedziałek co sam widziałem w ich komputerze.

Jednak to nie zmienia faktu, że sklep Vobis i pracownicy w nim pracujący są mało rzetelni i nikomu nie polecam kupować cokolwiek u nich.

A ja radzę myśleć co się robi.

Najpierw oglądam towar, później załatwiam raty, wychodzę ze sklepu z fakturą i towarem, na końcu przelewam pierwszą ratę w wyznaczonym terminie.

Ty zrobiłeś już prawie wszystko, ale w niewłaściwej kolejności - czyja to wina - sklepu?

Ale to pracownicy sklepu odpowiadają za takie rzeczy jak prawidłowa kolejność wypełniania dokumentów a skoro robią to w sposób nie właściwy to można o nich powiedzieć, że są nierzetelni a skoro robią to w sposób świadomy to naciągają klientów.

W jaki sposób naciągają klientów ??

Skoro sam klient podjął decyzję o ratalnym zakupie “kota w worku”, to może mieć pretensje tylko do siebie :stuck_out_tongue:

Po co podpisałeś umowę o kredyt nie mając pewności odbioru towaru ??

Jak by firma była niepoważna, już dawno by przestali z Tobą rozmawiać.

To Ty podjąłeś taką decyzję składając podpis na umowie kredytowej na towar którego nie było na stanie magazynowym sklepu.

I to jest wina sklepu czy producenta ??

Oczywiście, że sklepu.

Podobnie jak w winą sklepu jest to, że pracownik vobisu nie zatrzymał brata klienta, kiedy ten szedł zapłacić pierwszą ratę :wink:

o rety to jakiś paradoks, zaciekawił mnie ten temat bo sama kupowałam na raty laptopa w vobisie, i również nie było go na stanie w domniemanym dniu zakupu. Zamówienie zostało złożone przy mnie, w momencie kiedy sprzęt dotarł do sklepu podpisalam umowe na raty i odebrałam sprzęt, na logike taki tok postepowania jest prawidłowy , ech ja problemu nie miałam żadnego i spłacam sobie raty elegancko w terminie rpacując już na swoim sprzecie bo nie stać mnie az tyle na raz zaplacic, to dobra forma transakcji tylko tak jak powiedzial mój przedmówca trzeba myśleć logicznie:) pozdrawiam

nie mam pojęcia jak można wyjść ze sklepu bez towaru z fakturą i ratami :smiley: przecież gdyby ten sprzedawca chciał cię oszukać i wziąć go dla siebie to nic byś mu nie udowodnił. Dobrze że okazał się uczciwy. Na szczęście nigdy nie miałem takiego problemu z vobisem :smiley:

Straciłem tylko czas na ten sklep sprowadzą towar z kosmosu a na stronie wystawiają towar do sprzedania którego nie mają o to dowód.

Czas Status Opis

2009-05-06 08:30:07 Przyjęte do realizacji - weryfikacja dostępności Trwa weryfikacja dostępności zamówionego towaru. Przybliżony czas realizacji podamy w przeciągu 24h. O każdej zmianie statusu zamówienia będziemy Państwa niezwłocznie informowali poprzez e-mail lub telefonicznie. Osoba odpowiedzialna za niniejsze zamówienie to ****** ******* (telefon: 091 48 11 114, 48 11 100 wew. ***, e-mail: ******.********@vobis.pl)

2009-05-07 12:34:43 Przyjęte do realizacji - weryfikacja dostępności Na chwilę obecną dostępność wybranego towaru nadal nie została potwierdzona. Dokładne informacje prześlemy do dnia 08-05-2009.

2009-05-11 11:44:48 Transfer dystrybucja-filia Zamówiony towar jest sprowadzany do naszego magazynu. Planowany termin dostawy na magazyn główny: 12-05-2009

2009-05-15 13:52:36 Transfer dystrybucja-filia Niestety z przyczyn logistycznych leżących po stronie dystrybutora termin realizacji zamówienia został opóźniony za co serdecznie przepraszamy. Na chwilę obecną oczekujemy na informacje na temat dokładnego terminu realizacji. Informacje te prześlemy do Pana niezwłocznie po ich otrzymaniu.

2009-05-15 14:43:42 Zamówienie anulowane Na prośbę zamawiającego, z uwagi na opóźnienie w realizacji. Serdecznie przepraszamy za zaistniałą sytuację.

Trzeba było robić zakupy w normalnym sklepie. Takie są uroki nowoczesnych zakupów w sklepach internetowych. To chyba logiczne że nikt nie będzie trzymał na magazynie całego oferowanego asortymentu (jest to zbyt kosztowne). Zawaliła logistyka logistyka i tyle:

Zostałeś przeproszony, nie poniosłeś strat materialnych, więc za bardzo nie wiem o co i do kogo masz pretensje :?

Do kogo mam prentensje że wyswiają na stronie towar którego nie mają w rzeczywistości. po za tym nie rozumiem zdania Trzeba było robić zakupy w normalnym sklepie.

A ten sklep to niby jaki jest ? dla nienormalnych ;] kupuję tam gdzie chce gdzie jest taniej ale ich obsługa kuleje.

Jak już to w rzeczywistości. :stuck_out_tongue:

I widać że nie znasz zasad działania sklepów internetowych, zasad logistyki i cen magazynowania skoro tak twierdzisz.

OT --> Kosz

Nie da się uniknąć takich przypadków.

Sklep internetowy oferując towar nie ma obowiązku trzymania go na magazynie.

W tym konkretnym przypadku zawinił bardziej dostawca aniżeli sklep

BTW nie jestem pracownikiem Vobisu, z tego co się orientuję fiesta również nie.