Zamiana monitorów

Witam serdecznie

Mam problem.

Otóż dziś w pracy musiałem zamienić monitory w dwóch kompach między sobą.

Po zamianie jeden uruchomił się normalnie - tz. można na nim pracować

Drugi, który jest ważniejszy - po uruchomieniu zatrzymał się na ekranie “Amibios system configuration” i wisi.

Ponownie zamieniłem monitory i objaw jest ten sam

Niestety na tym kompie jest karta grafiki onboard i nie ma możliwości wsadzenia drugiej.

Patrzyłem w ustawieniach biosu, ale wszystko wydaję się poustawiane prawidłowe.

Szczerze mówiąc nie mam pomysłu co z tym fantem zrobić :frowning:

Tak mi wygląda że to nie wina monitora.

Zresetuj bios z poziomu biosu lub zworka ,bateria i ustaw od nowa i zapisz Save i zobacz.

Tryb awaryjny od razu przy starcie F8 - czy idzie.

Może coś uszkodziłeś na gnieżdzie od karty grafiki,kable - sprawdź wszystko.

Sprawdź na dobrym monitorze tego kompa.

ten sam efekt

nie

sprawdzone - wszystko jest podpięte jak należy

nie działa

A nie odłączałeś monitory na włączonych kompach - choć nie podejrzewam Cię o to.

A zobacz czy zastartuje komp z dyskietki startowej WIN98SE/ME - wykonaj scandisk partycji.

Czyli do biosu można spokojnie wejść.

To jeszcze wypnij dyski i napędy i zobacz czy przejdzie cały test POST i wykryje brak dysku.

A jaki na tym kompie system.

Jak XP spróbuj zabootować go z płyty XP i zobacz czy wejdzie do konsoli R,wykonaj scandisk partycji systemowej.

Jak nic.

Trzeba włożyć do kompa kartę AGP.PCI i zobaczyć jak się nie obudzi to zasilacz,pamięć lub płyta główna - czyli trzeba sprawdzić wszystko.

Hmmm… Niezgodne specyfikacje odnośnie odświeżania ekranu - tak mnie to wygląda. Tylko dziwne, że po powróceniu do stanu pierwotnego dalej nie działa :confused: Bo wątpię, aby podmiana uszkodziła monitor… Ewentualnie uszkodziłeś go niechcący przy mechanicznym przenoszeniu monitora - to już jest bardziej prawdopodobne.

i tu leżała przyczyna problemów - taśma była uszkodzona :twisted:

choć do dziś komp stawał normalnie - przepiołem na na drugą wtyczkę i jest okey - wszystko działa - ech ta metafizyka kompów… :lol:

Dzięki za wskazówki - może jak ktoś będzie miał podobny problem, to skorzysta

Pozdrawiam

Heh… Czyli czasem piernik ma dużo wspólnego z wiatrakiem :smiley: Grunt, że “poszło” :slight_smile:

To może warto sprawdzić w tym kompie, wtyczki i taśmy i resztę - bo może ktoś w nim coś robił.

Warto również taśmę dysku wymienić na nową.

Może często podłączacie dodatkowe dyski i taśmy sygnałowe są zużyte.

Kolego Pawek przy takiej usterce co sugerujesz komp powinien przejść POST i wejść bez problemu do trybu awaryjnego.