problemem moim jest fakt, że po przeprowadzeniu się mam strasznie wolny internet. w domu jest chyba normalnie (wi-fi). w każdym razie tutaj jest śrendio, a od kilku dni wręcz katastrofalnie, podczas gdy na komputerze współlokatora wszystko jest ok.
i jak próbuje ściągnąć jakiś plik (nieważne jakiej wielkości) to mi pobiera lajtowo przez kilka sekund po czym nagle zwalnia… i bum. nie pobiera. stoi w miejscu.