Jeśli pada zasilacz, czyli nie wyrabia obciążenia, to niby w jaki sposób przerwa w dostawie energii ma uszkadzać podzespoły?
Raczej nie da większego napięcia…tylko je odcina, na zdrowy rozum jak to ma wpłynąć na uszkodzenia zasilanych komponentów?
Odwrotnie to owszem, zasilacz może paść jeśli komponenty są uszkodzone, zwarcia i tak dalej, ale przerwa w zasileniu powoduje uszkodzenie?
Może ktoś rozszerzyć temat…brak jednej z linii napięć (przy przeciążeniu akurat tej linii) może uszkodzić komponenty?
Spotkał ktoś taką sytuację?
Kiedyś miałem problem, system wywalał BSOD tylko przy jednej konkretnej czynności, konwersja wideo.
Z czasem maszyna zaczęła się losowo resetować.
System na AMD, żadne ustawienia nie pomagały, wymiana dosłownie wszystkiego też, dopiero na końcu wymieniony procesor okazał się wadliwy.