Mam problem z swoim koputerem a mianowicie z zrzutem napięcia. Wymieniłem zasilacz a on dalej po jakiejś chwili się wyłancza a przycisk Power na obudowie reaguje dopiero po dłuższej chwili. Zauważyłem, że mój procesor ma dużo wyższą temperature wcześniej ten Athlon 2000 XP miał 39 do 43 stopni a teraz ok 53 stopni płyta główna jest firmy MSI model KT400 pomóżcie
Co do temperatury to u mnier była zawsze do 45 stopni a teraz powyżej 50 może płyta główna podaje na niego za wysokie napięcie bo sprawdzałem moją płytę główną z innym procesorem i ten sam efekt włanczam komputer po chwili się wyłancza po ok. 10 sekundach i nie idzie go włączyć przez chwile. A zasilacz zmieniłem bo na niego padło podejrzenie się spalił ale po wwymianie okazało się że to nie on.
Niemam jak sprawdzić tego napoięcia bo komputer od razu się wyłancza na początku się wyłanczał po uruchomieniu aplikacji typu Nero itd. Czyli z tego co zrozumiałem płyta główna jeżeli jest uszkodzona to podaje za wysokie napięcie na procesor i to może być też powodem tego , że mi się komp wyłancza ?
powiem tak : jak zasilacz sie pali to zazwyczaj ciagnie za soba jeszcze kilka innych rzeczy np. pamiec , grafe itp. podejrzewam ze moze to byc płyta lub pamiec . tak jak radził JN wyczysc wszystko z kurzu bo kurz jest dobrym przewodnikiem pradu i moze robi sie gdzies zwarcie poza tym sprawdz docisniecie coolera na procku , najlepiej ,jak bys go zdjął iponownie nasmarował pasta , docisnał dobrze cooler jesli nie skutkuje przełóz pamiec do innego banku ,a najlepiej jak bys ja sprawdział w innym kompie
Nie ma na to definicji poprostu włanczam komputer a po ok 10 sam się wyłancza i przez jakąś chwile nie moge go znowu odpalć musze odczekać ok 5 minut włanczam i znów samo zrzut napiecia