Zacznijmy tak… Miałem Radka… Niestety chyba mi się spaliła ponieważ jak ją miałem podłączoną to komputer nie chciał mi się wł… Po wyjęciu tak naprawdę tej karty komputer normlanie funkcjonuje… Teraz jade na zintegrowanej… Mam wejście do karty AGP… Mam pytanie, czy wejście te AGP możę się spalić… Czy to poprostu karta graficzna się spaliła… Nie miałem okazji spr. czy ta moja stra karta Radka dziła bo strasznie się zdenerwowałem i rzuciłem ją przez okno i się cała rozwaliła 
Tak to czasem bywa… Rozmawiałem prawie z informatykiem(ponieważ jest teraz na uniwersytecie informatycznym) i mówił mi, że tam nie ma się co spalić, że to raczej karta graficzna się spaliła… Ma on rację?? Od razu mówie, że nie mam od kogo pożyć karty(nikt nie chce mi dać, pozyczyc).
Mało prawdopodobne, ale jednak jest szansa, że np. gniazdo Ci się zepsuło, albo kontroler, albo wyłączyłeś po prostu gniazdo, albo inna rzecz. Czyli podsumowując możesz mieć uszkodzone gniazdo na płycie ale to mało prawdopodone.
Angelo_7 czyli rzadko spotykane jest takie popsucie sie gniazda czy kontlorera… To było tak… 30 min przed kościołem wł. sobie kompa… ok wszystko działa… wył go… Przychodze naciskam POWER a tu nic… Nie chce się wł… Czyli można zarezykowac kupić tą kartę graficzną…
homi
Popraw błędy, używaj polskich znaków i nie pisz skrótami, opcja zmień i popraw błędy.JNJN