Zasadnicza służba wojskowa

Mój ojciec przez 20 lat był wojskowym…

W sumie wtedy się rozpił :smiley:

Ale tak na poważnie - ja wolę odbębnić swoje 2 miechy podczas wakacji na studiach, gdzie uczą prawdziwi nauczyciele, nie jesteś zamknięty, a po całym kursie ze stopniem bodajże podporucznika przechodzisz do rezerwy…

Bo uważam, że w instytucji wojskowej nie szanuje się praw człowieka…

Trochę wybiegłeś… O policji nic nie wspomniałem. Nie jestem anarchistą wierzącym w utopię “świadomego społeczeństwa”, lecz człowiekiem, który żyjąc w czasach, kiedy to konflikty zbrojne nie wygasają, widzę, do czego one służą (i komu) i mi się to nie podoba. Wiesz… chciałbym widzieć tych, co opowiadają się za “specyficznymi warunkami sprzyjającymi rozwiązaniom militarnym”, którzy zostają w swoim kraju uwięzieni, z rodziną, dziećmi, bez szansy na zapewnienie bezpieczeństwa ich życiu… Wiesz… relatywnie nie dawno urodziło mi się dziecko, a ostatnio miałem fazę na “PSY2”… tam jest taka scena, kiedy Linda ogląda film z Kosowa, gdzie jakaś kobiecina lamentuje do kamery… film ten oglądałem wcześniej dwa razy, ale dopiero po urodzeniu syna zrozumiałem, “co autor miał na myśli” kręcąc tę scenę…

Ty chuby nadajesz z Chin albo z Korei. Żyjesz w Polsce a to co napisałeś pasuje do jakiegoś kraju w Afryce czy Azji. :smiley:

Zresztą wyobaż sobie taką sytuacje . Rząd na Tajwanie rozwiązuje armie i puszcza wojsko do domu . I co robią kochające pokój Chiny ??

:stuck_out_tongue:

Przeszkolenie powinno być w szkole i już. A reszta dla ochotników. W końcu w armii uczy się mordować ludzi.

Są ludzie całkowicie pozbawieni skrupułów, którzy doskonale czują się w organizacjach typu armia czy wywiad. A zostawieni sami sobie, bez kontroli, byliby niebezbieczni.

W USA do wojska trafiają ludzie głównie ze slamsów. Często armia jest dla nich jedyną szansą na normalne życie, opłacenie nauki, zdobycie zawodu. Inaczej kradliby, sprzedawali narkotyki i gineli w wojnach gangów, a tak się przydają ogółowi.

Od jakiegoś czasu liczba żołnierzy nie ma większego wpływu na siłę armii.

A Polsce to nikt nie zagraża (Czesi?,Białoruś?) A jakby nawet, to poborowi nie poradzą sobie z terrorystami(partyzantami), robotami bojowymi, bombami atomowymi.

Współcześnie wojny wybuchają w krajach trzeciego świata, kiedy ktoś na tym może zarobić.

Przykłady:

Irak-ropa.

Czeczenia-ropa.

Jugosławia-trasy przemytu narkotyków…

No i następna teoria spiskowa.

Jugosławia to kraj trzeciego swiata ??? Jakeś 3 panstwa od Polski.

I od kiedy to ta wojna poszła o “trasy przemytu narkotyków” ??

Głupota , nie czytanie gazet , kziązek , słuchanie plotek i powtarzanie sloganów

Dodaj: Amerykańskiemu ogółowi.

Wojska zawodowego jeszcze dłuuuuugo nie będzie w Polsce.

Dlaczego ?? Ponieważ odejść z woja by musiała połowa generałów i innych wyższych rangą oficerów. Nie byli by już potrzebni. A jak wiadomo nie będziesz tak kombinował, żeby samemu wylecieć z dobrze płatnej roboty :wink:

A ja jestem za tym: “Kto chce niech idzie”