Witam!
Mam problem z zasilaczem noname, otóż wziąłem koleżance kompa do wymiany zasilacza, był w nim założony jakiś zasilacz z czarnej listy.
Miałem kupić jej innego nowego noname, ale kumpel się zaoferował ze grosze odsprzeda mi zasilacz(również jeden z tych z czarnej listy) za swojego starego kompa.
Zanim najpierw sprawdziłem resztę części na swoim zasilaczu, komputer działał bez zarzutu.
Potem wyjąłem swój zasilacz i założyłem zasilacz kolegi u mojej znajomej. Niestety komp nie wstał.
Moją uwagę przykuła wtyczka, w zasilaczu który odkupiłem nie miał jednego pina. W internecie znalazłem tylko informacje, że komputer powinien bez tego normalnie się odpalić.
Moje pytanie jest takie, czy ten dodatkowy pin jest potrzebne w płycie starego typu ze złączem jeszcze 20 pin?