Zasilacz 200W z serwera - czy nie za słaby?

No właśnie. W innym temacie pisałem, że mam problemy z kompem - wiesza się, posprawdzałem najpierw kwestie softu a teraz chcę sprawdzić czy to nie zasilacz i pożyczyłem od kumpla zasilacz na pare dni - ponoć dobry w sensie jakości i stabilności bo pochodzi z serwera firmowego tyle że to 200W. W serwku nie za bardzo miał co zasilać bo macierze dyskowe były fizycznie podpięte pod inną maszynę. Nie wiem dokładnie co to za marka ale na pewno dobra a mi chodzi o to max obciążenie 200W. Czy nie za słabe dla mnie? Mam kompa ok 5 letniego. Poniżej moja konfiguracja:

Celeron 1,7 Ghz

seagate 80Gb

LG cd-rw

LG dvd-rw

768 MB Ram

GeForce2 64MB

jaka VGA ?? powinien pociągnąć ;-).

Jak firmowy to powinien starczyć :wink:

Napisałem :slight_smile: nVidia GeForce 2 64 MB

wróżenie … włożysz to sprawdzisz 8)

kwestia jest inna czy twoja płyta główna wymaga zasilania w standardzie 2.01 ATX i czy owy zasilacz jest zgodny z tym standardem.

nie zauważyłem na szczęście ta vga wiele nie zmienia w kwestii obciążenia zasilacza.

Czy mógłbyś troszkę rozszerzyć temat? Bo już w miarę jestem pewny, że to zasilacz i pewnie będę musiał go kupić. Czy jest możliwe, żeby teraz nowo kupiony przeze mnie zasilacz nie pasował do mojej płyty głównej? O płycie mogę tylko tyle powiedzieć, że to Jetway ATX. Nie mam pojęcia ilopinowe jest gniazdo zasilające etc. Nie jestem teraz w domu i nie sprawdzę.

gwarancji nie dam, mam w domu płytę główną na chipsecie sis-a i odpala owa płyta tylko na zasilaczach z wszystkimi pinami (nowe nie mają jednego).

co do standardu atx 2.01 pisałe w kontekście tej 200tki.

Którego? tego 4-pinowego? Moja płyta jest ok 6-letnia. Z tego co pamiętam ma 3 gniazda zasilające, jedno długie i 2 krótsze. No nic… będę w domu to sprawdzę. Dzięki wszystkim za opinie.