Ostatnio mam problemy z stabilnością komputera, częste zawiechy systemu, błey BSOD, częsciowe lub całkowite zaniki obrazu na ekranie monitora, problemy z rozruchem. Podejrzewam (choć pewności nie mam) że winowajcą jest zasilacz ATX, którego wentylator od pewnego czasu zacząl chodzić głosno i nierównomiernie, odczyty czujnika z BIOS-u wykazują wartości nominalnych napięć (bez obciążenia komputera, sam załadowany system) na poziomie:
Komputer jest już leciwy(2001r.), używam go głównie do surfowania w Internecie:
AMD Athlon XP1600+ 1400MHz
384MB DDR SDRAM 333MHz
40GB HDD Western Digital
Mint nVIDIA GeForce2 MX/MX400 (64MB)
NEC CD-ROM/ LG CD-RW
Windows XP PRO SP2
Może doradzicie w miarę tani, porzadny, sprawdzony zasilacz ATX. Ten obecny to jakiś szit dołączony do obudowy - Megabajt MGB-300ATX L&C China.
Z tego co widziałem na zdjęciu to ModeCom MC-400 ma wiatrak ustawiony z boku. W starym zasilaczu Megabajta znajduje się on z tyłu wyprowadzajac powietrze na zewnątrz obudowy. Czy wiatrak ustawiony bokiem nie spowoduje spadku w wydajności chłodzeniu komputera i bedzie prawidłow odporawdzal powietrze?
Nie, wiatrak ten wciąga ciepłe powietrze do zasilacza, a jednocześnie wypycha je na zewnątrz. A większy wiatrak, oznacza wolniejsze obroty, a co za tym idzie jest cichszy. Jednocześnie przepływ powietrza jest przynajmniej taki sam, jak na mniejszym wiatraku.
ale jeśli jest fundusz na MC350 to bym go kupił i nie ważne czy komp stary czy nowy, jednak fortrony/delty zostały dawno wycofane ze sprzedaży, a elektronice stanie w magazynie nie służy, chociaż i tak lepszy taki niż mgb.