czujnik do wymiany a zasilacz obciążyć na szynie 3,3V min 100Wkolor prrzewodu o ile pmiętam pomarańczowy i wtedy mierzyć pozostałe napięcia ,być może elektrolity w zasialaczu wymagają wymiany ,są wybrzuszone
Złączono Posta: 12.01.2007 (Pią) 21:54
Na szynie stosuję żarówkę od reflektora samochodowego 100W,bo najłatwiej dostępna,normalnie powinno się stosować miermik mocy,ale nie każdy ma do tego dostęp
to w linku to i owszem ale dla laika, profesjonalne podejście do sprawy powinno wyglądać ta jak napisałem w poprzednim poście,głównym obciąrzeniem w zasilaczach typy ATX jest szyna 3,3 V pozostałe służą do zasilania napędów i tylko w niektórych przypadkach do zasilania reszty płyty,ale to rzadkość,mam 30 letnią praktykę w elektronice.
Gdyby tak było to wiedział byś że obecnie najwieśzkszą role odgrywa linia +12V. To z niej zasilany jest procesor i karty graficzne. Sostuje się nawet dodatkowe linie +12V.
Czujnika na płycie głónej to jeszcze nie widziaem żeby ktoś wymieniał
Gra nie warta świeczki. Dobry miernik lepszy. Mierzy nie tylko napięcia na płycie głonej, ale i wszytskiego czego tlyko zechcesz. Pozatym układ monitorujący napięcia na płytę i tak nie bedzie dobrej klasy, byłby to wydatek 1/3 wartości płyty głóenj. Jest sens?
Chyba stanąłeś na czasch kiedy uczyłeś się jeszcze w średniej. Obeceni wsyztskie procesory zasilane są z lini +12V. To samo z kartam igraficznymi. Wcześniej zasilane były z lini +5V, a jeszcze wcześniej z +3.3V. Były to chyba pierwsze Pentiumy. Obecna linia jest wykorzystywana od pojaiweniasię na rynku nForce2.
co tu dużo mówić, czujniki faktycznie nie sprawne - w BIOSie pokazuje całkiem co innego. Trzeba się do innych sprawdzonych metod odwołać, bo teraz to już tym temperaturom w ogóle nie ufam.
Dziś odświeżam temat (nie ma chyba sensu robić nowego), sprawa bowiem wiąże się dalej z zasilaczem. Otóż dzisiaj ni stąd ni zowąd, komputer się po prostu wyłączył. Kolejne próby jego uruchomienia były nie udane - łapał prąd, włączały się wiatraki itp. i zaraz po sekundzie wyłączał się. Poskutkowało krótkotrwałe odłączenie zasilania. Do tej pory wszystko działa stabilnie. Dodam jeszcze, ze to był pierwszy zaraz. Takie dziwy nie pojawiają się od tak. Proszę o poradę.