Zasilacz do laptopa - jaka firma dobra?

Nakłamali. Ja bym ponownie reklamował. Dopóki laptop na gwarancji, to można domagać się naprawy. Opis tego, co się dzieje, do tego laptop i zasilacz - niech sprawdzają użytkowanie.
U mnie acer dziewiąty rok śmiga, gniazdko nie ma uziemienia i nie kopie nic.
Komputerek acer revo też dokładnie miał taki sam zasilacz i z tego samego gniazdka nie kopał.

Faktycznie wskazania multimetru z obudowy byłyby lepszym argumentem dla serwisu niż subiektywne wrażenie “kopie mnie” :wink:

O tym, że na laptopie ma prawo być delikatny prąd (dla większości ludzi poniżej granicy wyczuwania), gdy jest nieuziemiony świadczy komunikat Lenovo przy każdym sprzęcie (nie tylko laptop):
https://pcsupport.lenovo.com/pl/pl/products/laptops-and-netbooks/500-series/520-15ikb-type-81bf/81bf/solutions/HT505170

A także ta strona, gdzie brali pod lupę różne zasilacze i każdy jakiś tam prąd wypływający z masy miał (mikroampery):
http://www.aplomb.nl/SMPS_leakage/Doc_ie.html

Dell też o tym pisał:

PS. Multimetrem sprawdzałem i zarówno u mnie w domu jak i w innym budynku u rodziny pokazywało napięcie na każdym metalowym urządzeniu niepodłączonym do uziemienia: laptopie, stacjonarce, odtwarzaczu DVD. Również ładowarki telefoniczne na obudówce wtyku microUSB pokazywały 40V, ale prąd płynący do prawdziwego uziemienia 0 mA. Faktem jest też, że jest to wyczuwalne minimalnie (lekkie szczypanie) i z całej rodziny tylko ja to czuję.

Edit:
Nawet na Wikipedii: https://en.wikipedia.org/wiki/Switched-mode_power_supply

“Common rail of equipment (including casing) is energized to half the mains voltage, but at high impedance, unless equipment is earthed/grounded or doesn’t contain EMI/RFI filtering at the input terminals.”

Edit 2:
Nawet normy UE dopuszczają maksymalny prąd z obudowy urządzenia do prawdziwego uziemienia na poziomie 250 mikroamperów, są w necie normy do znalezienia.

Tak dla pewności - 40V napięcia stałego, czy przemiennego? :wink:

Przemiennego. Tu mam lepsze: koleś ma na stacjonarce 115V AC:

Ludzie w komentarzach piszą, że mają tak samo, ale dotknięcie ich nie kopie. Mnie też nie kopie.

Spróbuj zmierzyć między zewnętrzną obudówką wtyku microUSB ładowarki do telefonu, a kaloryferem napięcie przy skali AC, gwarantuję, że coś pokaże.

Edit:
Wg profejsonalnych stron to jest winowajca:

Kondensator o małej pojemności między masą strony pierwotnej, a masą strony wtórnej. Zapobiega EMI.

Ale nie róbmy już OT. Czy zmiana zasilacza na inny bez uziemienia coś da? Dodam, że to samo miałem na wcześniejszych dwóch laptopach (lekkie mrowienie na obudowie).

Edit:
Kopie tylko srebrny szlif na krawędzi laptopa.

Edit 2:
W ogóle w Internecie prawie każdy kto ma ten laptop zgłasza taki sam problem. :confused:

Mnie takie coś kopie na moim PC ale nie mierzyłem voltów.

Zmierz a nieźle się przestraszysz.

40V napięcia przemiennego na urządzeniu z którym masz kontakt… Całkiem normalne i bezpieczne :>

PS przemienny, zmienny, czy tętniący? :wink:

Pulsujący jak nogi bez diohespanu?

To nie napięcie zabija a prąd, a tego prawie nie ma, nawet przy bezpośrednim połączeniu urządzenia z kaloryferem. Poniżej 0,1 mA.

Zmierzyłem na swojej obudowie i wychodzi że zero :stuck_out_tongue: ale na zewnętrznej obudowie wtyku karty graficznej jest przerażające 50 mV :smiley:

A masz uziemiony komp? I mówimy o stacjonarnym czy laptopie?

Nieuziemiony, komputer stacjonarny, ale miałem kiedyś takiego laptopa co nawet nie szczypał na kolanach, a kuł tak że wysiedzieć ciężko było. Problem się rozwiązał kiedy zaczął sie tak przegrzewać, że bez podkładki chłodzącej nie można było używać :smiley:

Znaczy się, że masz zasilacz bez filtra EMI.

To 40V to na ładowarce komórki. Na zasilaczu laptopa na masie jest 70V AC. Nawet obramówka gniazda słuchawkowego w stacjonarce ma 20V AC.

Wiem, że wątek o zasilaczu, ale ja bym jednak rozważył znalezienie winowajcy:

  • wypiąć wszystkie urządzenia elektryczne w domu Z GNIAZDEK (a nie tylko wyłącznikiem),
  • zobaczyć, czy pojawia się dziwne napięcie,
  • podłączać urządzenia i szukać które powoduje problem (gniazdko, czy urządzenie).
    Chłopie, masz 70V przemiennego i mówisz, że to normalne?

To nie ja twierdzę, że to normalne. Taki komunikat ma na swojej stronie Lenovo. Twierdzi, że niewielkie prądy z metalowego laptopa są normalne. A prądy są niewielkie, bo poniżej 0,1 ma przy bezpośrednim połączeniu obudowy z kaloryferem uziemionym. 0,1 mA to próg wyczuwalności zdaje się. A jeszcze dolicz opór skóry. Ludzie pisali o tym na forum i mieli nawet 80 V i im specjalista Lenovo odpisywał, że to wyciek prądu z kondensatora przeciwzałóceniowego i że ma tak duży opór wewnętrzny, że jest to niegroźne. Ja osobiście za całkiem normalne kopania przez laptop nie uznaję zważywszy, że kiedyś na tym samym zasilaczu nie kopało. Dlatego pytam jaki zasilacz kupić by było OK. Podobno te wycieki to częsty problem i choć w pełni sprawny zasilacz nie powinien tego mieć, to jak jest, to jest niegroźne.

Edit:
Tu jest info o tym zjawisku na stronie Lenovo i twierdzą, że jest bezpieczne:
https://pcsupport.lenovo.com/pl/pl/products/laptops-and-netbooks/500-series/520-15ikb-type-81bf/81bf/solutions/HT505170

Osobiście uważam, że z zasilaczem jest lekko coś nie tak, bo pomiędzy “uczuciem mrowienia”, które opisuje Lenovo, a kopaniem w przeguby rąk jest jednak różnica. Jednak zamiast kłócić się z serwisem, który odesłał laptop jako sprawny, wolę kupić sam zasilacz (prąd jest też na jego masie, ten sam). Urządzenia/gniazdka w domu nie są problemem, bo próbowałem w innym budynku.

I stąd ten wątek.
I dwa podstawowe pytania:

  1. Czy jak kupię inny, nieuziemiony zasilacz, to czy mi to coś da?
  2. Jaki zasilacz kupić do tego laptopa, by był dobry?

Proszę aby odpowiedzi na ten wątek były odpowiedziami na te pytania.

1/ - prawdopodobnie nic Ci to nie da, ale bez sprawdzenia 100 % pewności miał nie będziesz. Co więcej - może się okazać, że trafisz zasilacz, przy którym będzie kopało ciut więcej lub ciut mniej…ot taka loteria fantowa,
2/ - w Movano bym się nie pchał. To takie konstrukcje, że w naszym serwisie nawet kabli w nich nie wymieniamy, bo nie są tego warte. Fajne zamienniki produkuje Liteon, Delta, Hipro i FSP, ale z taką końcówką, jak potrzebujesz, to tylko Lenovo i IBM - bo była stosowana jeszcze w czasach przed przejęciem fabryk IBM przez Lenovo.

1 polubienie