Witam… mam następujący problem: jak chcę wyłączyć kompa to tak jakby odcina mi zasilanie od dysku, potem dysk znowu się włącza i nieraz komp się wyłączy, a nieraz nie ;/ nie mam pojęcia w ogóle o co chodzi ;| myślałem że coś z systemem się stało i robiłem format ale jednak nie ma ktoś jakiś pomysł co może z tym być? pozdrawiam
Jak możesz sprawdź napięcia na zasilaczu ewentualnie podmień na dobry.
Sprawdź jak kondensatorki na płycie i zrob MeMtest dla Ramu
a jak sprawdzić napięcia na zasilaczu? są do tego jakieś programy? bo podmienić niebardzo mam jak ;/
podmień wtyczkę zasilania do HDD na inną.
Jesli nie masz miernika to podaj tutaj chociaż napięcia odczytane np Everestem.
Podstawowe pytanie jaki sprzęt jaki zasilacz.
jednak będzie to zasilacz.
Kondensatory na płycie.
Sprawdź inny zasilacz.
Jaki w ogóle to zasilacz?
Dysk jaki?
napięcia:
+3.3V - 3.28V
+5V - 4.87V
+12V - 12.28V
-12V - -12.53V
-5V - -5.5V
+5V podczas wstrzymania pracy - 4.9V
Sprzęt: MSI KT4V, Athlon 2000+, 256MB RAM, Caviar 80GB, zasilacz Codegen - 350W (standartowy) ;/
kondensatory w porządku
Do wymiany.
A co z napięciami 3V? T ewydają się być dobre. Mimowsyztsko zasilacz do wymiany. Napięcia mierzone oczywiście pod obciążeniem?
super… jak już to na jaki najlepiej wymieniać? firma? model? możesz podać jakieś propozycje?
MisiekDaMasta a ile masz kasy?
Tak do 100zł to polecam Fortrona z Allegro. Tobie wystarczy 350W. Ale jeśli chcesz to możesz kupić 400W Naprawde polecam. Ciche i dobre.
hmm nie wiem… myślę że do 100 max 150. popatrzę, poszukam dzięki za radę
za 150 to można wziąć Chiefteca
lepszy niż Fortron? jaka jest między nimi różnica?
zdecydowanie niewielka, nie warta wkładania 50-60 zł w chieftec’a
hehe no to dobrze dzięki wigrus pozdrawiam