Polecamy sprawdzić sumaryczne zapotrzebowanie na energię. Czy konieczna jest sinusoida. Jaki czas podtrzymania itp. a następnie dobranie odpowiedniego UPS jednej ze znanych marek. Np. APC.
To co linkujesz wygląda na jakiegoś chińczyka do paneli solarnych.
Przy zasilaczach impulsowych raczej nie powinno mieć to znaczenia. Sinusoida to cena x2.
APC to marka od Schneidera. Z innych np Eaton chociaż z nimi podobno też bywa różnie. Z polskich firm (ale produkcja pewnie chińska) Green Cell - zasilacze i powerbanki co prawda mają spoko ale jak u nich z UPSami to nie wiem.
Ma, sprawdziłem na własnej skórze, jak musiałem zwracać, bo serwer IBM nawet nie raczył wystartować.
Są zasilacze którym to nie przeszkadza, a są takie, które nawet nie wystartują. Tam były dwa moduły redundantne i bez sinusoidy tylo zakręciły wiatrakiem i się wyłączały.
A to u mnie na jakimś tanim UPSie wsio chodzi bez problemu. Tylko że nie serwery a jeden pc z monitorem tyle że ten mój APC ma sinusoidę schodkową i ta jest najbardziej zbliżona do sieciowej. Kiedyś były UPSy z jakimś innym kształtem „sinusoidy”. Pełna sinusoida jest droga i taniej by mu wyszło kupić oddzielnie akumulatory i przetwornice, wtedy na pewno miałby zasilanie jak z sieci i pewnie zmieściłoby się to w budżecie ±2k.
Nie. Ehhh. Dobra. Pomyśl inaczej. Robisz jakiejś firmie, niech ci z dymem pójdzie taki serwer, bo coś padnie i będzie np. śledztwo, które wykaże, że zostały zamontowane przetwornice itp. że to nie jest przeznaczone do takiej pracy itp. po grzyba się potem bujać za kilka zł? W firmach montuje się sprzęt sprawdzony, z papierami i tyle. Jest dokumentacja, można przeczytać co jest potrzebne, można kupić mały UPS na testy i sprawdzić czy wszystko będzie śmigać ze zwykłym, czy musi być sinusoida.
Generalnie robiąc coś dla firm, nie rzeźbi się, bo to nigdy dobrze się nie kończy. Już, nie wspominając o tym, że najcenniejsza jest zwykle robocizna.
Patrząc po konfiguracji w szafie rackowej i rodzaju sprzętu (dwa serwery, dwa NASy) to raczej jednak do firmy. A w takiej sytuacji oszczędności na UPSie mogą na dłuższą metę więcej kosztować niż zakup od początku właściwego produktu.
To ma być do firmy. Dobrze by była opcja podłączenia kablem USB do serwerów by przy zasilaniu awaryjnym serwery się wyłączyły przed rozładowaniem UPS-a.
Takie rozwiązanie miałem w UPSie ARMAG H/1500E/LED (niestety ten model ma niewygodną wymianę akumulatora, plastik jest tak kruchy że rozpada się przy rozkręcaniu obudowy.
Możecie zaproponować konkretne sprawdzone modele lub zestawy? Dodatkową zaletą będzie łatwa wymiana akumulatorów jak w zestawie volton, który podałem w pierwszym wpisie.
Jak dobrze policzyłem to sumaryczna moc sprzętu wynosi 1700 W. Czas podtrzymania najlepiej z 15 minut ale ostatecznie 5 minut by serwery zdążyły się bezpiecznie wyłączyć przed rozładowaniem akumulatora zasilania awaryjnego UPS.
Z ciekawości sam zerknąłem i… co tak tanio* sobie myślę, a to używany sprzęt. W sumie, jak baterie nowe, to czemu by nie?
A tu nawet trochę tańszy i mocniejszy, tyle że akumulatory 5 Ah a nie 7 Ah.
*- A że to jest tanio, to wiem po UPS-ach, które u nas kupowali, Eaton 4500W, 24500 zł za sztukę.