Zasilacz uszkodził płytę główną~

Witam.

Chciałem do mojego 6 letniego komputer dołożyć pamięci ram 256MB, po tym dobrze wykonanym zabiegu uruchomiłem komputer z przycisku coś strzeliło i komputer już postanowił się nie włączyć .

Ustaliłem że zasilacz poszedł gdyż nie włączał się nawet po zwarciu pinów.Zamieniłem i podłączyłem zasilacz działający z innego komputera ale z przycisku komputer ciągle nie rusza, po zwarciu pinów na “nowym” zasilaczu udało mi sie uruchomić elementy poboczne DVD,Dysk i wiatrak procesora z 4 pinowego kabla podłączonego do Płyty Głównej.

Poczytał trochę w internecie i zrobiłem takie kroki:

  • Zwarłem bolce power_on śrubokrętem - nic

  • Po odłączałem wszystkie rzeczy z płyty głównej i spróbowałem odpalić i nic

-wyjąłem płytę dla pewności z komputer i próbowałem uruchomić i nic

-Szukałem przebarwień i wybrzuszonych kondensatorów i nic nie ma

  • Wyjąłem na chwile baterie żeby zrestartować BIOS i nic

Jedyne co za uwarzyłem to kiedy zasilacz jest podłączony 20 pinowym kablem do płyty myszka na PS2 się świeci

I teraz fakty że mysz się świeci, wiatrak się kreci i brak fizycznych uszkodzeń wprawia mnie w stan zakłopotania czy płyta główna jest uszkodzona Płyta ?

Szukam jakiś dorady żeby się upewnić że z niej nic już nie wycisnę

Pozdrawiam.

Obstawiam, że poszła płyta albo RAM.

Mógłbyś wyjąć i sprawdzić czy nie pika brzęczyk systemowy?

Módl się, żeby to była tylko płyta.

RAM sprawdzałem na innym kompie ok, chyba jednak płyta poszła

Już tak próbowałem i nic

Objawy są takie jak najczęściej przy uszkodzonej płycie. Spróbuj jeszcze biosa zresetować zworką CMOS, nie powinno to pomóc ale może akurat :wink: Spróbuj jeszcze odłączyć dosłownie wszystko oprócz monitora, dyski i napędy też odłącz i spróbuj wtedy odpalić kompa.

Nie zalecany jest taki zabieg aby odłączyć elementy od płyty głównej, powinna ona ruszać z pełnym obciążeniem. Może się to źle odbić na zasilaczu.

Na pewno przez 2-3 minuty nic się nie stanie :slight_smile: Napisałem to dlatego bo kilka razy miałem podobne objawy jak cały komputer zawieszał np. napęd optyczny, klawiatura lub mysz. Po prostu np. w myszce uszkodziła się elektronika i robiła jakieś zwarcie, przez to komp niby się włączał, wiatraki chodziły ale ani obrazu nie było widać anie nie było słychać pracy dysku.

Dlatego jeśli wyłączysz wszystko to zostawisz tylko płytę główną i sprawdzisz czy ona sama w sobie jest uszkodzona czy to jakieś “zewnętrzne” urządzenie powoduje. Jak wyświetli się obraz to wtedy podłączasz dysk i sprawdzasz, jeśli działa to podłączasz napęd i sprawdzasz, jak działa to myszkę i klawiaturę itd. Jeśli przykładowo po podłączeniu klawiatury przestało działać to wymienić ją i po sprawie.

Nie mówię, że akurat w tym przypadku tak będzie, ale kilka razy taki przypadek mi się zdarzył i taką metodą prób i błędów znalazło się i wyeliminowało problem stosunkowo dość niskim kosztem.

Zasilaczowi wystarczy jak podłączony jest jakikolwiek napęd, a co dopiero płyta + procesor + pamięć RAM + karta graficzna.