Postaram się szybko odpowiedzieć, bo laptopa masz naładowanego: uszkodzony zasilacz, albo uszkodzona sekcja zasilania laptopa. Pod pachę z laptopem i może jakiś mały sklepik pozwoli Ci wypróbować nowy zasilacz (koszt około 50zł). Nie baw się w zastępcze “uniwersalne” zasilacze.
Postanowiłem do niego pojść i twierdzi że zasilacz jest w porządku.
Że to najprawdopodobniej przez baterie albo przetwornik (nie wiem co to jest) i że na zasilaczu samym powinno być ok.
Jednak wygląda to tak, że jak jest bez baterii podłączony do zasilacza to jest lampka jakby był rzeczywiście podłączony do niego ale kiedy chce uruchomić to przez chwile włączaja się inne lampki (czyli tak jak normalnie) jednak sekundę potem wszystkie gasną.