Od dłuższego czasu mam problem z PC-tem (składak, 2011), który mimo dobrych podzespołów i wysokiego indeksu wydajności systemu zacina się niemiłosiernie. Nie ma znaczenia co robię, czasem wystarczy jedna karta z youtube’em na firefoksie. Bywa, że nic złego nie dzieje się przez dwa - trzy tygodnie, a czasem trzeba go resetować co 10 minut. Zawieszenie przy włączonym dźwięku brzmi jak zwolnienie całej maszyny - z głośników wydobywa się brzęczenie na niskich tonach. Sam PC-t brzmi normalnie, na podzespołach nie ma żadnych wybrzuszeń.
Podzespoły to:
Procesor i5-680, płyta Asus p7H55-M LX/USB3, grafika Sapphire Radeon HD 6850, 8 GB sdramu ddr3, dwa dyski twarde (ssd i hdd), bios 11/08/10 wersja 0210.
Moje wątpliwości budzi zasilacz +xilence (nie wiem jaki to model), z informacji jakie wyczytałem na forum wynika, że to właśnie on może być problemem. Jak zdiagnozować te awarie i czy należy zmienić zasilacz (jeśli tak, to na jaki)?
Dr.WEB nie znalazł żadnych zagrożeń. Nie wiem na ile profesjonalne jest czyszczenie obudowy zwykłym odkurzaczem, ale staram się żeby podzespoły nie były zarośnięte (i robię to na tyle uważnie, żeby niczego nie wyrwać z korzeniami).
Na SSD nie defragmentuję niczego, do twardziela używam Defragglera, który ostrzega o ryzyku defragmentowania dysków SSD.
Sprawdziłem Samsung SSD Magician, nie wykrył nowego oprogramowania i podaje, że stan dysku jest dobry.
Zainwestuję w XFX, zwłaszcza że xilence ma taką “renomę”