Zasilanie głośników za pomocą baterii

Może zacznę od tego, że na elektronice nie znam się wcale.

Posiadam stare głośniki Creative SBS 230, w związku z tym wpadłem na pomysł, by zasilać je za pomocą baterii. Wzmacniacz tego cuda techniki zbudowany jest na układzie TEA2025B. Z pewnego schematu znalezionego w internecie odczytałem, że jego dolną granicą napięcia, przy którym to się uruchomi jest 5V, ale tych schematów czytać nie umiem, mogę się więc mylić. W każdym razie pierwsza część problemu polega na tym, że znajomy doradza mi użycie baterii o napięciu 4,5V, a ja nie jestem pewien, czy to się w ogóle na tym włączy. Druga część problemu to to, że nie bardzo wiem, jak by tą baterię podłączyć. Na początku myślałem, żeby zrobić to w miejsce wejścia na zasilacz, ale potem dowiedziałem się, że w głośniku jest coś takiego jak mostek prostowniczy, który zmienia prąd zmienny na stały, a w baterii podobno jest stały, więc aby zasilić baterią, trzeba by to zrobić na końcu mostka prostowniczego, tylko gdzie on jest (najlepiej, aby ktoś wytłumaczyć, jak znaleźć mostek prostowniczy)?

Skoro minimalne napięcie zasilania tego wzmacniacza 5 V - zasilanie z 4,5 V to za mało. Zwróć uwagę, że pozostałe elementy mogą podnosić to wymagane minimalne napięcie zasilania całego układu na dużo wyższe napięcie (9 -12-15V) Najlepiej sprawdzić jakie napięcie jest na wyjściu układu zasilania wewnątrz tych głośników.

Co do sposobu podłączenia zasilania -:

  1. Zasilacz (zewnętrzny) może być prądu stałego (oznaczenie najczęściej AC - DC - właśnie DC oznacza prąd stały) lub prądu zmiennego (AC - AC)

  2. Jeśli jest to zasilacz prądu stałego (DC) to na nim jest napisane napięcie wyjściowe - masz już odpowiedź czy bateria 4,5 da radę zasilić układ.

Jeśli zasilacz jest prądu zmiennego (AC) to napięcie, które jest na nim napisane nie jest zgodne z tym jakie zasila układ po wyprostowaniu wewnątrz urządzenia.

  1. Bateria podłączona przed wewnętrznym mostkiem (prostownikiem) da radę zasilić układ, bo prostownik przepuści prąd stały. Należy jednak liczyć się ze spadkiem napięcia na mostku w wysokości około 1,2 - 1,5 V, które tracisz bezpowrotnie.

Wydajność prądowa zwykłej baterii (“płaskiej” 4,5V) i jej pojemność, może być dużo za mała do zasilenia tych głośników, a jeśli nawet spowoduje zadziałanie urządzenia to będzie działało ono bardzo krótko i przy niskich poziomach głośności.

PS. Napięcie zasilania tego scalaczka wynosi od 3 do 15 V http://www.datasheetcatalog.com/datashe … 025B.shtml

PS2. Dlaczego chcesz zasilać z baterii? Odpowiedni zasilacz kupisz już za 10-20zł , tylko musisz znać wymagane parametry (polaryzacja, napięcie, wydajność prądowa, prąd stały czy przemienny no i rodzaj wtyczki)

Te głośniczki mają wbudowany swój zasilacz, i wystarczy zmierzyć napięcie,

na wyjściu mostka prostowniczego…

Bateria 4.5v jest za mała do zasilania tych głośników, za małe napięcie, za mała pojemność,

będzie to grało krótko i cicho więc sobie daruj…

Z datascheetu wynika że przy 3V i 8 omowym głośniczku odda jakieś 0.1wata :smiley:

To z 4.5V będzie jakieś 0.4Wata

Popatrz sobie na wykres Figure5, tam jest to ładnie pokazane…

Zrób zdjęcia płytki na której jest wzmacniacz z zasilaczem, to ci naznaczę w którym

miejscu podłączyć napięcie z baterii, jeżeli jednak byś się uparł…

Baterię możesz podłączyć, nic się nie stanie o ile zachowasz odpowiednia polaryzację, najwyżej układ się nie uruchomi.

Pojemność takiej baterii to max 2Ah, nie wiem jaka jest wydajność, ale do uruchomienia tego układu powinno wystarczyć.

A dlaczego zasilać z baterii? Chociażby na jakiś biwak itp. Sam mam coś podobnego tylko, że na układzie TDA7350, ale zawsze zabieram ze sobą akumulator samochodowy, bo ma to grać dosyć głośno :wink:

Zasilacz to AC, dostarcza on napięcie 9V do głośników, kupię więc chyba baterię 9V, powinno wytrzymać.

Zdjęcie od strony elementów elektronicznych:

sitfoa2.th.jpg

Zdjęcie od strony ścieżek:

sitfoa1.th.jpg

Co do tego mojego uparcia, to po prostu pod wpływem nudy wpadłem na taki pomysł i tyle.

Bateria 9 V ma malutką pojemność i wydajność prądową - dużo mniejszą niż bateria “płaska” - szkoda kasy, chyba, że chcesz aby to przez chwilę zadziałało, dla zabawy. Innego sensu nie widzę.

Napięcie zasilacz 9 V AC bo wyprostowaniu i stabilizacji wewnątrz urządzenia może wynosić nawet 12 V.

Odczytaj jeszcze jaka jest wydajność prądowa zasilacza, prawdopodobnie będzie tam oznaczenie np. 100 mA (lub 200/500/1000 mA)

OK… na pierwszym obrazku widać cztery czarne diody prostownicze, na prawo od złącza zasilania…

NAD tymi diodami widać duży niebieski kondensator, ten taki największy na wprost pierwszej od lewej

strony, czarnej diody prostowniczej, pod ten kondensator możesz pod lutować kabelki od akumulatora,

ten kondensator ma na jednym boku oznaczoną polaryzację ujemną, jasny pasek z minusem,

tam podłączasz minus zasilania a pod drugą nóżkę plus zasilania…

Nie widzę dokładnych oznaczeń tego kondensatora, ale powinno być na min napisane 16V 2200uf…

Zrób dokładniejsze zdjęcie tego kondensatora…

nie ważne, przynajmniej chopok się czegoś nauczy, tym bardziej że koszt tej przeróbki jest znikomy…

Możesz się też wpiąć przy diodach.

sitfoa1.th.jpg

Na tym największym kondensatorze jest 16 V 1000uF.

Możesz się podpinać pod ten kondensator lub diody,

pamiętając o właściwej polaryzacji, tak jak to zaznaczył

‘maciek90’ na obrazku…

Podłączyłem do kondensatora i działa, dzięki :slight_smile:

Mam jeszcze małe pytanie, pozwolę sobie je zadać w tym temacie. Otóż mam pewien problem z pewnym symbolem używanym na schematach, jest to masa. Z tego, co zrozumiałem, to gdyby nie istniał symbol masy, to taki schemat:

http://www.e-elektronika.net/wp-content … cniacz.png

wyglądałby tak:

http://img823.imageshack.us/i/schw.png/

pewnie źle zrozumiałem, wtedy prosiłbym o wytłumaczenie.

Tak, schematy są poprawne…

Jednak są również wzmacniacze zasilane napięciem symetrycznym,

które składa się z napięcia ujemnego i dodatniego względem masy,

i wtedy wygląda to nieco inaczej…

W tym przypadku się to zgadza, ciekawie zaczyna się przy np. symetrycznych napięciach zasilania - masa nie oznacza wtedy “minusa” zasilania, bo istnieje napięcie o potencjale mniejszym niż potencjał masy.

A jak to jest “nieco inaczej”?

No na przykład tak…

http://audiomania.info/portal.php?show=16

Ok, dzięki.

A co do tego schematu, który sobie przerysowałem bez masy, to chyba popełniłem tam błąd, zapomniałem o połączeniu jednej masy wychodzącej z drugiej nóżki układu LM386. Aha i co by się stało, gdyby do wzmacniacza z tamtego schematu podłączyć 4 omowy głośnik o mocy 1 W i jakich ewentualnie zmian należałoby dokonać, aby bezpiecznie podłączyć taki głośnik? Poza tym, czy zbudowanie tego wzmacniacza byłoby dobrym pomysłem na pierwszą konstrukcję?

nic by sie nie stało, naucz się czytać datascheety tych układów…

zwróć uwagę na 7 wykres na stronie 3…

http://www.datasheetcatalog.com/datashe … M386.shtml

zależy czego oczekujesz po tym wzmacniaczu, jeżeli chcesz zrobić jakiś mały sensowny wzmacniaczyk

do mp3, to może zainteresuj sie układem TDA7056, tu masz ciekawy projekt z dokładnym opisem

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1283661.html

Oczekuję od niego tylko dwóch rzeczy.

  1. Nauczenia się czegoś

  2. Aby coś sobie tam po brzęczało.

No to w czym problem ?

Możesz dłubać na LM386…