Witam,
Piszę w temacie zastąpienia telefonu VOIP telefonem stacjonarnym w telefonii wewnętrznej. Sprawa wygląda tak. Mam podłączony jeden numer jako przewodowy telefon VOIP zwykłym przewodem internetowym RJ-45. Drugi numer telefoniczny został podłączony do zwykłego bez przewodowego telefonu stacjonarnego. W małej puszeczce z gniazdem telefonicznym, przewód internetowy RJ-45 został “obrany” i wykorzystane zostały w nim 4 żyły do podłączenia z gniazdem telefonicznym. Wszystko działa. Otóż teraz chciałbym zrezygnować z tego drugiego numeru, a w przypadku pierwszego numeru zastąpić przewodowy telefon tym bezprzewodowym zwykłym. Pytanie moje jest następujące…czy jeżeli obiorę przewód RJ-45 z pierwszego telefonu i podłącze analogiczne 4 żyły jak w przypadku likwidowanego drugiego telefonu, to czy telefonia będzie działać, czy trzeba konfigurować od nowa bramkę VOIP?
Z góry dziękuje za pomoc.
Te telefony (aparaty) nie są kompatybilne, inna technologia, to nie zadziała.
PS. Zwykły telefon działa na jednej parze.
Ale to jeżeli mam dwa numery wewnętrzne i oby dwa działają tylko że jeden to standardowy VOIP i bramka a drugi to stacjonarny telefon z przerobionym przewodem RJ na gniazdo telefoniczne i też podłączone do bramki VOIP, to jeżeli tą przekładkę przewodów zrobię z drugiego numeru na pierwszy to też nie będzie działać? Czy trzeba konfigurować od początku wszystko?
To może ten pierwszy nie jest telefonem VOIP, a zwykłym działającym przez bramkę. Albo umożliwia to i to.
Zgadywać nie będę, ale jeśli oba podłączone są identycznie, do tego samego urządzenia, to jest szansa, że zadziała, bo może oba telefony to telefony POTS. Tam potrzebne są tylko dwa przewody (jedna para), a rodzaj wtyku jest drugorzędny. W telefonii POTS standardowo wykorzystuje się wtyki 6P6C lub 6P4C (RJ12, RJ11), ale można i 8P8C (popularnie zwane RJ45), ale w każdym przypadku aktywne są tylko 2 żyły.
Ok to będę próbował. Może faktycznie są to telefony POTS. Bałem się, że będzie trzeba konfigurować wszystko od nowa. Będę próbował. Dzięki za pomoc !
Albo 4 druty idą na fast ethernet, 2 na telefon stacjonarny, a 2 są puste
Jak ktoś kiedyś będzie to przerabiał i podepnie np. laptop to może być ciekawie.
Analog to analog, VoIP to VoIP. Nie będzie działać.
Lubie takie zabawy, kiedyś miały sens. Inna sprawa, że jak teraz prąd padnie to już sobie z orange nie zadzwonię. A analog jak najbardziej.
O ile telefon Ci nie padnie. Analog to stara technologia. Tak stara, że nawet Orange w miarę możliwości się z niej wycofuje i obecnie masz już tylko VoIP. Ichnie routery mają wyjścia analogowe, ale router robi robotę - tam są poustawiane VLANy - pod Internet, VoIP. Pad prądu zdarza się od święta i rzadko jest to wina operatora. W przypadku firm VoIP ma tę zaletę, że zawsze możesz u operatora VoIP ustawić przekierowanie na dowolny inny numer. VoIP ma niestety więcej zalet nad analogiem.
Przecież w normalnych telefonach (POTS) wiele usług można sobie zamówić czy ustawić na centralach telefonicznych.
Nie ma żadnego problemu z np. przeniesieniem numeru, dostępne są różne usługi np. automatyczne budzenie jednokrotne czy wielokrotne np. wg dni tygodnia, przenoszenie wywołań w przypadku zajętej linii abonenta, w przypadku nieobecności abonenta bądź bezwarunkowe przenoszenie wywołań, połączenie oczekujące, blokada wywołań przychodzących, identyfikacja wywołań złośliwych, połączenie konferencyjne, zamawianie połączenia (także na na określoną godzinę), wirtualne przenoszenie wywołań (czyli korzystanie z innego numeru jak ze swojego) i jeszcze kilka innych.
VoIP po prostu inaczej działa, obraz czy dźwięk (jako dane) przesyłany jest przy użyciu protokołu IP, a w telefonii tradycyjnej analogowo, ale to centrala robi robotę.
Ok, wszystko pięknie, a czy zmieniając siedzibę firmy z Warszawy do Wroclawia zabierzesz ze sobą analoga?
Mając firmę w Niemczech, możesz odbierać połączenia w Polsce na niemieckim numerze? Analog to relikt XX wieku. Dziś VoIP ma wiecej zalet, a przekierowanie jest jedna z możliwości w razie padu neta czy prądu. Największą zaletą jest niezależność geograficzna. Jak pisałem, nawet Orange się wycofuje z telefonii analogowej. Jedyny analog to porty FXS/FXO w modemie/routerze. W UPC jest to samo i u wielu innych ISP.
Pomijam już kwestię SIP Trunk, na którym możesz mieć numerację z wielu krajów. O jednoczesnych polaczeniach nawet nie wspominam. Analog i centrale analogowe są tak upierdliwe, że wymagają doktoratów i 40 lat doświadczenia z ich obsługi.
Jasne, w ogóle nie polemizowałem z tym, że VoIP jest lepszy, bo jest. Chodziło mi tylko o pokazanie, że i w telefonii POTS jest też sporo możliwości, bo centrale też przeszły ewolucję i nie są analogowe (jak w XX wieku najpopularniejsze w naszym kraju 32AB, czy Pentaconta), ale cyfrowe.
Zaletą normalnego POTS jest miedziana para do centrali i działanie niezależne od obecności czy nieobecności zasilania u klienta, bo całość zasilana jest z centrali właśnie poprzez tę parę. I w zasadzie to jedyna przewaga nad VoIP, ale czasem ważna. Najlepiej, gdy łączność nie polega tylko na jednym typie, choćby nowocześniejszym.
U nas w pracy mamy telefony VoIP Cisco (i to w dwóch sieciach, choć przechodzących przez ten sam router MPLS), oraz centralę DGT obsługującą standardowe telefony.
Pamiętam, jak w ubiegłym roku padł ów router (Cisco 4451-X) i żadna łączność po IP nie działała, właśnie oprócz tej “zwykłej starej telefonii”.