Witam przejrzałem Google i rożne porady. Ale u mnie coś nie pomaga. Otoż codziennie czy tam np po 2 dniach nieozywania drukarki HP F4180 tusz w kartridżu mi zasycha. Ciągle przed drukowaniem muszę użyć trochę płynu udrażniającego i dmuchnąć w dziurkę gdzie jest ląduje strzykawka kardridz aby przepchnąć tusz. Niby pomaga ale coraz słabiej mi to idzie. Tzn drukowanie w wersji roboczej odpada w zupełności. Dis wydrukowałem z 12 stron jakości Najlepszej i więcej nie dało rady.
Wkładałem tusze do cieplej wody i do płynu udrażniającego tez. Czy są jakieś jeszcze sposoby na to aby kardriz uratować ?
kupiłem dziewczynie drukarke HP i u niej takie coś się działo ze tusz zasychał i pomyślałem ze wezmę do siebie i sprawdzę na mojej drukarce na ktorej ten tusz wlewam od 5 lat i wszystko ok. I rzeczywiście u mnie ten jej kardridz tez ciezko chodził dlatego bo napełniłem i jakoś w plynie udrażniającym odpuścił ale teraz za to mój stary dobry kardridz nagle tez tak sie zakleja. Az myślałem ze możne pomyliłem kardridze ale sprawdzałem ona ma swoj i jej dziala teraz a moj stary dobry zawsze dzialajacy robi problemy…
E no człowieku ty myślisz że taki kartridż będzie wieczny? Teraz to wymiana na nowy. W pierwszym odcinku Jak to jest zrobione z Discovery było z fabryki HP jak produkują kartridże, tusze etc. I pokazywali iż w momencie “plucia” tuszem wytwarzana jest bardzo wysoka temperatura. Płyny, płynami ale jeżeli kanaliki czy dysze są już uszkodzone to będzie zatykało i jest to gra nie warta świeczki.
Hmmm gdzie toner przy pojemniku z tuszem w drukarce atramentowej ??
@autor zakup nowych pojemników z tuszem. Pozostaje jeszcze czyszczenie dysz w firmie specjalistycznej ultradźwiękami, ale czy skórka warta warta wyprawki jak pojemniki już wiekowe ??