Witam
Jako że mój komputer uległ sporej awarii muszę korzystać z zastępczego pożyczonego.
Jego składowe to:
Intel Core i5-2320
2 x 4 Gb DDR3 800 Mhz
NVIDIA GeForce GTX 560 Ti drivery 335.23
GIGABYTE H77-D3H
SSD 240 Gb na system i HDD 1 Tb na dane
Używam Windows 10 Pro x64
Początkowo wszystko było ok, dało się grać nawet w gry trochę powyżej możliwości sprzętu, ale od jakichś dwóch miesięcy komputer wykłada się na nawet na grach starszych z przedziału lat 2015-2019. Obecnie bezproblemowo gra się tylko w Command & Conquer Red Alert 3 i C&C Tiberium Wars.
Przetestowałem podzespoły FurMarkiem, OCCT, Memtestem (windowsowym), Crystal Disk Info i nie było żadnych problemów. Więc skąd te problemy z graniem? Proszę o pomoc i jakieś wskazówki
Jakie zakłócenia? Kolorowe paski itp, czy co?
Biało-szare paski
Na integrze, jak pod nią podpinasz monitor, też są?
W sumie to nie sprawdzalem. Jak przepne to odpalić którąś z tych problematycznych gier? Jeszcze jedno, monitor jest podpięty przez przejściówkę HDMI–>DVI
Tak odpal cokolwiek na integrze.
No więc załatw też możliwość podpięcia monitora bez przejściówki.
Bez tego nie ustalisz, czy karta sypie artefaktami, czy sypie się chińska elektronika w przejsciówce…
Spróbowałem z kombinacją kabla VGA–> DVI, gry bez zmian
Nie udało się uzyskać obrazu na integrze via VGA
Z ciekawości zapiąłem przejściówkę HDMI do karty na drugie gniazdo DVI i straszliwie zasiało bielą na czarnych tłach.
Tak sobie jeszcze pomyślałem, a może to zasilacz? Swego czasu hałasował jakby trzpięń wentylatora był luźny, skoro to siada to może coś jeszcze w nim pada i daje za mało mocy…
Mi to zaczyna wyglądac na śmierć karty, najprosciej byłoby podejsc do kogos i bez przejsciówki podpiąć. Jak znowu będą artefakty (?), to wiesz co robić…
Fakt, gtx truposz. Wielkie dzięki za naprowadzenie na właściwy trop. Mam jeszcze prośbę co byś mi zasugerował jakąś niedrogą graficzkę z tymi parametrami co gtx 560 ti. Bardzo ślicznie proszę
To jest stara karta a GTX z 3 cyfrowej serii lubią się psuć a to pamięć a to chipset. Nie ma co kombinować, sprzedaj za 50 zł jakiś amator opalarki czy piecyka się znajdzie.Generalnie to złom.
Będzie problem, ceny są kiepskie, a “tanie karty”, to w większości podobne truposze.
Możesz, na co nie dam żadnej gwarancji, ale może to pomóc w przypadku uszkodzenia lutowania rdzenia, podpiec ją w piekarniku. Oczywiście potem piekarnik dokładnie myjesz i wietrzysz. Czasami tak podgrzana karta podziała jeszcze tydzień, miesiąc lub rok. Tylko pamietaj, to nie jest naprawa, to jest znachorstwo z szamanizmem, ale przy takiej karcie cena naprawy = nowa.
Skoro o nowych mowa, to: 750TI jest podobna, gtx 1050 czy rc 460/560. U Ciebie jednak by nawet i 1050TI czy rx 570 wszedł.Problemem są ceny, pomijają starsze 750TI i rx 460, to za 1050/560 4 GB wydasz pewnie 400 zł lub wiećej.