Po wyprostowaniu pinów w procesorze i złożeniu wszystkiego w kupę po włączeniu wyrzuca błąd sumy kontrolnej CMOS
“cmos checksum error press f1 to continue press del to setup”
Z tym, że klawiatura nie odpowiada. Połączona przez PS/2. Klawiatura jest sprawna, bo przed załadowaniem biosa reaguje na włączenie/wyłączenie capslocka
Resetowanie biosu zarówno zworką, jak i wyjęciem baterii nie pomogło
Na Baterii jest napięcie tylko 2,6V, ale po wpięciu innej baterii (2,9V) problem nadal występuje
Czy macie jakieś pomysły?
Dodam, że bios nie wydaje awaryjnych sygnałów dźwiękowych
Odlacz i podlacz kilka razy klawiature - moze cos tam nie styka i za ktoryms razem zaskoczy.
Jezeli uda Ci sie uruchomic klawiature (moze wyprobuj klawiature z innego komputera), to mozesz wejsc do BIOSu i wybrac opcje “Load setup defaults”.
Mozliwe, ze po tym “czyszczeniu” komputer zostal zle zlozony. Sprawdz wiec czy wszystkie zworki sa na pewno, na swoich miejscach. Mozesz tez sprobowac odpiac od plyty glownej dyski, wyjac karty (sieciowa, dzwiekowa, etc. - zostaw tylko karte graficzna) i wtedy sprawdzic czy to pomoglo.
PS. To co zrobil kolega to jawny skandal. Moim zdaniem powinien Ci zaplacic za ewentualna naprawe komputera.
Na klawisz “del” reaguje zaraz po starcie? Aby wejść do bios-u?
Aż dziwne, że płyta wstała po wyrwaniu procesora z podstawki “na siłę”. Któryś pin odpowiedzialny za procedurę POST (czy raczej za jej dalsze działanie) dalej nie działa, oby tylko jeden… Niestety, nie znam “rozpiski” podstawki AM2, niech się wypowie ktoś mądrzejszy.
IMHO - to sprężone powietrze to chyba bez reduktora było podawane, skoro huragan wyrwał radiator z mocowaniem… Poza tym co napisali koledzy wyżej - przyjrzyj się dokładnie płycie głównej - jeśli obskoczyła takim kawałkiem żelastwa (no - dobra: “amelinium”), to istnieje sporo prawdopodobieństwo że radiator uszkodził laminat albo jakieś elementy do niego wlutowane. Generalnie: czuję że bez wymiany / naprawy płyty nic się nie wskóra.