dzisiaj podczas zwykłego użytkowania zawiesił się komputer.
Po starcie dochodzi do ekranu powitalnego, lub do pulpitu i zawiesza się.
Nie sądzę by to była wina oprogramowania, ponieważ identyczna sytuacja jest pod linuxem. Dodam, że nawet z bootowalnej płyty LiveCD również się zwiesza.
Wypinałem kolejno: dysk twardy, pamięci ram, kartę graficzną (zmieniłem nawet jej chłodzenie), mysz, klawiaturę, wszystko co na pci siedzi (karta dźwiękowa i sieciowa), a nawet kabel zasilający.
Teraz moje podejrzenia padają na płytę główną lub zasilacz…
Temperatura dochodzi od 30 - 60* C, w sumie dziwne, bo już po paru sekundach osiąga tą drugą wartość.
Co o tym sądzicie?
Da się coś jeszcze zrobić oprócz zmiany obudowy :lol: ?
Tak, nawet wsadziłem stare kości (działające, ale nie używałem ich).
nie widzę by choć jeden był wypukły. Wszystkie wyglądają prawidłowo.
Zdjąłem chłodzenie - Arctic Cooling SuperSilent 4 Ultra TC (również niedawno kupowane) i … widzę, że faktycznie pasta jakby “wyparowała” - zostało jej niewiele. Niestety z tym dopiero jutro mogę coś zdziałać, bo aktualnie nie zostało mi ani grama pasty (resztki zużyłem pod wiatrak na grafę).
UPDATE: 2007-08-27 12:58
Kupiłem pastę, wyczyściłem rdzeń, naniosłem i działa wszystko w porządku!
Wcześniej (jak wszystko było w ok) temperatura na starcie wynosiła 30*, a po dniu pracy osiągała 39*.
Stara pasta była jakaś taka “twarda”, trudna do rozsmarowania i naprawdę było jej niewiele (czego efektem było wczorajsze 60+ stopni).
Nowa jest płynna (jak jakiś krem) i są efekty. 27* i komp w ogóle się nie zawiesza.