Zawieszanie sie nowego kompa

Witam, mam nadzieje, że w dobrym dziale pisze jeśli nie prosze moderatora o przeniesienie.

Problem to “zawieszanie” się całego systemu już na etapie instalacji windowsa 7 64bit, w dowolnym etapie instalacji, sam windows musialem instalowac

około 6 razy zanim koniec instalacji ubiegł “zwieche”.

Wszystkie części są nowo nabyte i przezemnie złożone, problem nie skończył się po instalacji, jeśli uda mi się już dostać do windowsa mam jakieś 5-8 min do “Zwiechy” po wymuszonym wyłączeniu

i ponownym włączeniu zdarza się, że nawet bios sie nie uruchomi i to kilkukrotnie.

Specyfikacje:

Procesor Core i5 (1155) Intel 2500K 3.30GHz 6MB

Dysk twardy SATA III Seagate 500GB 7200obr. 16MB

Karta graficzna PCI-E MSI GF GTX560Ti 1024MB 256bit Twin Frozr II OC

Zasilacz OCZ 600W StealthXStream 2 SLI 80

2x Pamięć DDRAM3 Kingston 4096MB 1600MHz HyperX Blue CL9

Płyta główna Socket 1155 ASRock P67 PRO 3 B3 (P67 PCI-E DDR3)

Poczynione jak dotąd testy, próby:

  1. Memtest nie wykazał błędów z ramem.

  2. Komputer zawiesił się z podłączonym innym dyskiem z działającym win xp (osobno dla każdej kości ram).

  3. HD tune nie wykazał errorow dysku.

Prosiłbym o pomoc, naprawdę wolałbym nie wysyłać reklamacji i czekać prawdopodobnie miesiąca na jej rozpatrzenie :frowning:

Za wszelką pomoc z góry dziękuje.

BIOS na default wszystko, dysk i napęd optyczny w trybie IDE

Odpal LiveCD Ubuntu i zobacz, czy się zawiesza.

  1. Sprawdzałeś jak to wygląda z inną kartą graficzną?

  2. Nie wykluczam kolejnych “fochów Fermiego”.

Podlaczylem swoja stara 8800gt, przy pierwszej probie komputer sam wylaczyl sie po 5s, kolejna proba nic, przy trzeciej zwiecha na ladowaniu sie windowsa.

sprawdz wentylator na procesorze, czy idealnie przylega i chlodzi.

Ale raczej komputer by sie wylaczal, ale co szkodzi sprawdzic.

Ja bym to wszystko rozkręcił w drobny mak i złożył jeszcze raz.

Sprawdzałeś jak kolega wyżej napisał na Ubuntu?Podmień zasilacz jeśli możesz,nie jest wykluczone że jest uszkodzony.

Hmm po ostatnim poscie oto kolejne kroki ktore zrobilem:

Rozebralem wszystko i zlozylem od nowa z zalozeniem nowej pasty na procka, format i ponowna instalacja win 7 64bit, instalacja sterownikow itp itd, pierwsze wejscie do gry -> wszystko ok nastepna gra -> freeze -> reset

W tym momencie zwatpilem i dalem windows update robic swoje, downgrade sterownikow nvidi o 1 wydanie, kolejna gra (wszystko w lolu testowane) zamiast “Freezow” monitor traci polaczenie i gasnie na 3-5 sekund i znowu dziala jakby nigdy nic. Zdarza sie 2-5 na gre okolo 40 min.

Oddaj na gwarancję.Szkoda nerwów.

Nie baw się w gry, tylko zrób testy stabilności.

Memtest (pamięć)

prime95 (procesor)

3DMark, MSI Kombustor (karta graficzna)

Przetestuj po kolei i zobaczysz, na którym etapie się komp wyłożył i który element jest wadliwy.

Wielka zagadka rozwiklana, zlym charakterem okazala sie plyta glowna, podczas testow karty ktora przy kazdym z osobna wylaczal sie monitor i wyskakiwal blad sterownikow. Ta sama karta podpieta do innego egzemplarza tej samej plyty glownej dawala sobie pieknie rade :wink: (z tym samym zasilaczem i ramem). Takze jutro leci reklamacja i 2 tyg czekania ;(