Witajcie.
Mam problem. Tak jak w tytule. Dzieje mi się to od czasu powrocenia systemy ( z win 10 do win 7). Od tamtej pory mam zweche i nic nie mogę zrobić, nawet nie wyskakuje bluescreen. Wczoraj czyscilem komputer od środka i po tym nie chciał się włączyć. Okazało się że kabelek był poluzowany. Wcześniej system zawieszał się raz na jakiś czas a teraz co władze kompa to zwiecha. Sam nie wiem w czym jest problem czy to przez to że jest aż tak gorąca że komputer nie wytrzymuje czy może coś mi pada w kompie. Dodam że w dzienniku zdarzeń wyskakuje blad kernel. Mam nadzieje ze pomorzecie