Siemanko.
Problem jest taki jak w tytule czyli zawieszanie się systemu. Zaczęło się od tego że powróciłem z win 10 do win 7 ( bo jakoś nie podobało mi się kilka rzeczy). System potrafi się wysypać w różny sposób. Raz przy graniu w gry, raz jak siedzę sobie w internecie, a raz jak nic nie robię na komputerze. Na początku myślałem że to przez te upał więc zdjąłem jeden bok obudowy i postawiłem obok niego wentylator żeby miał lepsze chłodzenie. Poniekąd problem się rozwiązał ale gdy włączam grida to po jakiś 10-20 min. komputer się zawiesza. Dzisiaj rano chciałem pograć sobie i komputer włączał mi się jakieś dobre 10 min. Więc go wyłączyłem i ponownie uruchomiłem. Pojawiło mi się logo windowsa i przeszedł w dosa, po czym zaczął skanować partcję c. Wykrył kilka błędów ale system się uruchomił i odpalił się poprawnie ( nawet szybciej reagował). I tak o godzinie 19.48 system się zawiesił ( dodam że siedziałem sobie na youtubie). I mam pytanko. Czy jak zrobię formata to wszystko się naprawi czy też nie.
Mam nadzieję że pomożecie, bo to mnie powoli denerwuje.