Zawieszenia i błędy graficzne

Witam.

Od pewnego czasu, tj. ok. 2. tygodni dręczę się z uporczywym problemem, jednak nie wiem, czy tyczy się on systemu, sprzętu, czy też czegokolwiek innego.

Szczerze mówiąc, to nawet nie wiem jak to nazwać, ani czy istnieje dla tego jakieś określenie, ponieważ z niczym podobnym wcześniej się nie spotkałem.

Błąd polega na tym, że podczas pracy komputera trwającej 5m-2h (w takim przedziale czasowym występuje, dla tego jest to tak irytujące) najpierw zaczyna się przycinać coraz częściej, aż w końcu zawiesza się całkowicie i do tego dochodzi błąd graficzny- różnokolorowe piksele, czasem 2 poziome paski. W większości przypadków jednak występuje bez wstępnego “ostrzeżenia”. Z początku myślałem, że to może być karta graficzna, więc zwyczajnie wyczyściłem komputer z myślą, że być może się grzeje. Błąd występował dalej, więc pobrałem program nTune dla pewności, że nie to jest przyczyną. W krytycznych przypadkach przy korzystaniu z wymagających gier, takich jak Crysis, temperatura osiąga 75, 76 stopni. Szukałem dalej, lecz niczego nie znalazłem. Choć antywirus niczego nie wykazał, to sądzę, że właśnie tu leży problem, lecz pewności wciąż nie mam.

Czy nie pozostało już nic jak reinstalacja systemu? Mam wciąż nadzieję, że może jest jednak jakieś inne rozwiązanie.

Jeszcze tak profilaktycznie:

XP professional 32bit

Intel Core 2 Duo

3 GHz

2 GB RAM

GeForce 8800 GT

Posta pisałem dwukrotnie, ponieważ w trakcie również wystąpił ten błąd. Cudem jednak udało mi się go ukończyć.

Napisz jaki masz zasilacz: marka/model/moc.

Zasilacz marki CHIEFTEC

model: GPS-550AB A

moc: 550W

Płyta główna ASUS P58 PREMIUM

1 dysk i 1 napęd optyczny oraz napęd dyskietek, nic więcej nie mam.

Zasilacz masz b. dobry. Zobacz czy gdzieś na płycie głównej, karcie graficznej, ramie nie ma przepalonych/uszkodzonych elementów (np. kondensatora etc.).

ew. wykonaj test pamięci tym:

http://www.dobreprogramy.pl/Memtest,Pro … 12492.html

Daj log z hijackthis:

http://www.dobreprogramy.pl/HijackThis, … 12030.html

Log wklejasz na stronę typu wklej.to i w poście dajesz tylko link.

Nic takiego nie znalazłem. By zyskać pewność, że nie chodzi o sprzęt, odpaliłem na parę godzin na Ubuntu i żadne błędy nie wystąpiły.

Log

Przeinstaluj sterowniki od karty graficznej. Najpierw usuń stare z Dodaj/usuń programy, zrestartuj komputer, zainstaluj pobrane wcześniej (do serii 8xxx polecam sterowniki nie nowsze niż ForceWare 170, na nowszych miałem problemy z BSODami …).

Pozdrawiam!

Przepraszam, że zostawiłem temat na tak długo nie ruszony, ale z początku próbowałem instalować różne wersje sterowników (wypróbowałem wszystkie, a z każdego korzystałem cały dzień), jednak nic to nie dało. Z upływem czasu błąd jakoś zniknął- nie wiem jak to się stało, ale byłem z tego powodu wesoły… no i teraz pojawił się nowy błąd, ale nie zakładam nowego tematu, bo ma dość podobny charakter.

W niespodziewanych miejscach pojawiają się pojedyncze niebieskie piksele, które czasem znikają, gdy zmienię coś w działającym oknie, lub “przejadę” po nich myszką (ale nie zawsze), jednak w takich wypadkach najczęściej pojawiają się gdzie indziej. Czasem też dookoła napisów pojawia się pomarańczowa plama, czy też poświata- trudno to określić- której pozbyć się w kontrolowany sposób również nie mogę- czasem znika na chwilę jak przesunę okno pod pasek zadań, ale pojawia się ponownie. W menu start też to się pojawia, a jeśli mowa o graniu, to nie ma już o czym rozmawiać. Gry zawieszają się w obrębie czasu 5-30s, a zminimalizowanie ich bez restartu (staram się tego unikać bardziej niż zwykle, bo zbyt często ostatnio muszę z niego korzystać) trwa nawet ponad 10 min. Do tego dochodzą właśnie te dziwne pojedyncze piksele, na których zobaczenie czasem muszę się wysilić, aby przynajmniej wiedzieć, że to o ten problem chodzi, a nie o inny “po drodze”.

Myślałem, że może to coś z kartą graficzną, że jest źle podpięta itp., ale wszystko było w porządku, sterowniki też instalowałem różne. Wtedy to spróbowałem skorzystać z windowsowego narzędzia do rozwiązywania problemów- choć nie wiązałem z tym większych nadziei- i zszokowało mnie, że jedno rozwiązanie naprawdę działa- ale nie do końca tak, jak chcę- byłoby to zbyt piękne. Chodzi o spowolnienie przyspieszenia w rozwiązywaniu problemów. Przez ustawienie go na 0 nie mogę uruchomić żadnej gry, a gdy ustawiam chociaż na minimum, to błąd powraca.

Jakie to jeszcze cuda mnie spotkają?

Prawdopodobnie masz problem z artefaktami. Może to być niekoniecznie przyczyna programowa. Podaj jakie aktualnie ma temperatury Twoja karta graficzna.

W chwili obecnej, gdy korzystam z przeglądarki i innych mało znaczących w tej kwestii programów (najbardziej wymagający, z którego mogę teraz korzystać, jest chyba blender -.-), utrzymuje się przy 66. stopniach, czasem ma drobne odchylenia.


Sytuacja wygląda coraz gorzej- teraz już gorzej być chba nie może, ale lepiej, żebym nie wykrakał…

WIem przynajmniej, że ten błąd to nie wina systemu. Gdy uruchamiam komputer to już przed samym ekranem z płytą główną pojawiają się problemy. Tekst poza tym, który powinien być, jest dodakowo porozrzucany po całym ekranie (różne znaki, “krzaczki” itp. rzeczy), na obrazie płyty głównej już widze ogromną ilość pikseli zapełnionych nie tak, jak być powinny, przy wczytywaniu WIndowsa obraz dalej odbiega od normy, a gdy doczekam się w oknie logowania, aż pojawi się moja ikonka, to i tak trudno ją w tym wszystkim zauważyć. Myszka chowa się za niewidzialnymi pasami, które w pulpicie po załadowaniu systemu nie tyle są nie do zniesienia, co i tak komputer się zawiesza -.- .

Czyli w skrócie- nie moę uruchomić swojego komputera, a inny system też nic nie da, bo nie w tym tkwi problem.

Wiadomość tą napisałem z laptopa.

Proszę o jakieś pomysły, bo ja już nie mam siły na to wszystko.

Otwórz obudowę i nakieruj na grafikę chociażby zwykły wentylator “domowy”, zmień pastę termoprzewodzącą, przeczyść radiator i wiatraczek, zamontuj wszystko z powrotem i porządnie dociśnij. Sprawdź, czy artefakty się zmniejszą.

Już dawno sobie poradziłem z tym problemem, mam nową kartę od pewnego czasu (z gwarancji) i… ponownie zaczęły się problemy (po zaledwie 8. miesiącach). Na ekranie płyty głównej, wyboru trybu systemu, przy ładowaniu Windowsa itp. wygląda to prawie tak samo jak wcześniej, natomiast w oknie wyboru użytkownika tym, co rzuca się w oczy, to zmieniona rozdzielczość na 800x600. Gdy próbowałem ją przywrócić, okazało się, że nie ma takiej możliwości, więc uznałem, że pewnie coś nie tak jest ze sterownikami- odinstalowałem, zainstalowałem nowe, ale dalej było to samo. Sprawdziłem podpięcia do karty i płyty głównej, wszystko było w porządku (przepaleń też zero, jeśli coś się stało, to gdzieś głębiej, a płyty przecież rozkręcać nie będę), a problem zaczął się naprawdę w niespodziewany sposób- korzystałem z komputera jednego dnia i gdy drugi raz tego samego go włączyłem było dokładnie tak, jak to opisałem.

W chwili obecnej nie mam możliwości, żeby podpiąć moją kartę do innego komputera- ani na odwrót- a komputera teraz pilnie potrzebuję. Jedyne, co mogę robić, to otwierać proste programy i przeglądarkę, nic poza tym.

Dodam jeszcze, że chciałem sprawdzić jak wyglądać będzie to wszystko w Ubuntu, lecz nie udało mi się załadować tego systemu- czekałem 15 minut i w końcu wyłączyłem komputer, bo nie było sensu dłużej czekać.