Od wczoraj mam mały, a nawet duży problem z systemem. Windows 10 zawiesza się w losowym momencie nawet na 5 sekund wraz z dźwiękiem. Dzieje się to np. korzystając z Chrome, ale takze w grach. Format robiony około 5 dni temu, ale dopiero wczoraj coś się zaczęło krzaczyć. MBAM oraz ADW nie wykrył nic, sterowników od grafiki co prawda nie instalowałem starszych, za to zainstalowałem nowsze od Nvidii z 20 sierpnia (poprzednie z 2 sierpnia).
I teraz tu jest zgrzyt, bo nie mam pojęcia co moze to powodować. Juz lepiej jakby ten freeze powodował blue screena, wtedy przynajmniej mógłbym go odczytać, a tak zgaduj zgadula.
Przypuszczam, że dysk SSD siedzi w tym zestawie?
A jeśli tak i błędy, problem pojawia się kilka dni po formacie - może faktycznie jakieś sterowniki, aktualizacja Windows.
Tak, 128GB SSD wyłącznie na system i programy.
Aktualizacja Windowsowa jest najnowsza, a sterowniki były wgrywane Driver Boosterem - tutaj mozna nabrać podejrzeń, ale skoro sterowniki były pobierane 5dni temu, dlaczego dopiero teraz pojawił się taki problem?
Sprawdź czy podczas zacinania się na te 5s przypadkiem nie masz zużycia ramu 100% lub dysk ssd systemowy nie zapełnia się plikami tymczasowymi, że brakuje miejsca.