Witam serdecznie, własnymi rękoma zainstalowłem jakiś ruski syf przypadkowo.
O ile pozbycie się toolbarów i dziwnych stron z przeglądarek mi się udało, tak reszta objawów jest nie do wyleczenia przeze mnie. Objawy to włączające się strony kiedy naciskam na linki przy przeglądaniu internetu, ładujące się reklamy mimo ad blckerów i wyłącanie sią laptopa bo się przegrzewa.
ADW cleaner twierdzi że jest ok, Malwarebyts wyrywa pełno ścierwa, usuwa je a na drugi dzień znowu jest tego tona. Nie wspominam już o jakiś dziwnych procesach w menadżerze, co mogłem usunąłem.
Windows 7 64 ,samsung r540
Dodaję raporty i proszę o pomoc.Addition.txt (25,8 KB)
FRST.txt (27,1 KB)
Shortcut.txt (32,2 KB)
Zrobiłem rzeczy podane w instrukcji i jest poprawa, nic jak na razie nie wyskakuje, czy potrzebne są jeszcze jakieś logi?
Niestety to wróciło po jakiejś godzinie…
ProszeAddition.txt (25,7 KB)
Shortcut.txt (32,2 KB)
FRST.txt (26,5 KB)
Prawdopodobnie masz zagnieżdżone w systemie wirusy, które co jakiś czas uruchamiają sobie skrypty w celu pobierania na nowo na komputer syfu. Trzebaby przeprowadzić skanowanie komputera przed uruchomieniem Windowsa. Nie wiem czy posiadasz jakiś antywirus w systemie, ale proponuje abyś wszystkie odinstalował i użył Avast Free Antivirus. Należy ustawić go na najwyższą czujność, zaktualizować bazy antywirusowe i przeprowadzić skanowanie podczas uruchamiania. Na czas skanowania oraz instalacji antywirusów odłącz internet w zasyfionym komputerze a stosowne instalki i aktualizację baz przenieś na pendrive używając innego zdrowego systemu. Instalację i skanowanie przeprowadź w trybie offline. Skanowanie podczas uruchamiania w Avast również należy ustawić na najwyższą czujność. Kiedy polecisz skanowanie podczas uruchamiania system poprosi o ponowne uruchomienie. Wówczas jeszcze przed startem Windowsa będziesz miał przeprowadzone skanowanie przeciw wirusom. Gdy już uporasz się z Avastem i sytuacja się trochę poprawi to użyj też programu Panda Cloud Cleaner. Jest to skaner online, który dzięki specjalnej bazie zagrożeń sprawdza każdy plik poprzez szczegółowe bazy antywirusowe zlokalizowane w internecie.
Do sprawy wrócę w czwartek, w pracy pobiorę avasta i będę walczył dalej