Byłem dzisiaj ze znajomym w salonie Plusa, bo skończyła mu się umowa, celem wybrania nowego telefonu. Chciał kupić telefon za złotówkę, ewentualnie dopłacić do kilkudziesięciu złotych. Abonamet ma za 30zł, więc spodziewałem się, że szału nie będzie. Myślałem że wybierzemy jakiś smartfon na androidzie z “niższej półki” pokroju samsunga galaxy mini. Jednak oferta była taka: Za 1zł był Samsung GT-E1200 i Samsung Ch@t 222. Za tą Nokię chcieli 70zł dopłaty, a za tą ponad 100zł. Moim zdaniem jest to śmiech na sali. Wybór padł ostatecznie na tego Samsunga z qwerty. Jak to jest, że w salonie kosztuje on niecały 4 stówki (wydaje się dobra opcja - telefon za 1zł warty 400zł, nie?). Jednak na allegro można kupić nówkę za 200zł. Czym waszym zdaniem takie coś jest spowodowane? Pozdrawiam.
To nie do końca jest tak że to operator zawyża ceny.
Nie od dziś wiadomo że na Allegro i innych tym podobnych serwisach każdemu zależy na tym żeby sprzedać towar więc większość sprzedających oferuje rzeczy taniej niż cena sklepowa, do tego im jest większa konkurencja tym bardziej się obniża ceny żeby klient kupił od ciebie zamiast od innego sprzedającego ten sam towar.
Dodaj jeszcze sprzedających którzy prowadzą hurtownie i sami dostają na towar znacznie niższą hurtową cenę więc mogą sobie pozwolić wystawić towar jeszcze taniej.
Przez to na serwisach aukcyjnych można wiele rzeczy kupić nawet nowych taniej niż w sklepie, to sprzedawcy na takich serwisach zaniżają ceny.
Z ostatnich kontrowersyjnych telefonół zobacz na iPhone 5 u konkurencji - umowa na 4800 zł, ok 2600 kosztuje goły abonament, czyli 2200 ten telefon. Masz gdzieś na ceneo iPhone 5 po 2200 zł?
Wszystko zależy sieci i od oferty w jakiej bierzesz telefon. Jeśli bierzesz większy abonament im się to bardziej opłaca, bo mają pewność co do wydanej kwoty na ich usługi. Nikt ci nie da nowego, minimalnie lepszego telefonu od 1 zł przy abonamencie 30 zł (umowa na ok 700 zł).
w przypadku abonamentu licz że masz zawsze jakies darmowe minuty, internet, różne pakiety. Ludzie się przezwyczaili że operatorzy sprzedają telefony jednak tak naprawdę operator sprzedaje tylko swoje usługi telefony są tylko dodatkiem.
Do cen z Allegro nie ma co porównywać (wyżej zostało wyjaśnione dlaczego).
Ja widziałem coś lepszego kilka miesięcy temu, w salonie Play. Samsung Galaxy SII - w sklepach kosztował wtedy ok. 1700, a kupując u nich w którejś z najtańszych ofert, trzeba było za niego zapłacić 2200 zł.