Zdalny Pulpit Chrome/TeamViewer - Znikający obraz programów

Witam Was,

mam problem ze zdalnym pulpitem. Posiadam dwa laptopy z windows 10 Home. Pierwszy laptop, firmy Dell Inspirion 5559 udostępnia mi zdalny pulpit. Problem polega na tym, że po włączeniu jakiegokolwiek programu, program „znika”.
Tzn. włącza się, widzę menu przez 1-2 minuty a potem wyświetla się pulpit, ale nie mogę kliknąć w żadną ikonę na tym pulpicie, tak jakbym dalej był w interfejsie programu ale go nie widział fizycznie.
Próbowałem udostępniać pulpit przez funkcję google (remote deskop) oraz teamviwer, niestety w obu przypadkach mam ten sam problem.
Nie ma znaczenia to, czy laptopy są podpięte do tej samej sieci internetowej.
Czy macie pomysły jakieś, jak rozwiązać ten problem?

Udostępnia zdalny pulpit posiadając wersję Home? Z tego co pamiętam, to do udostępniania pulpitu potrzebna jest wersja Pro lub Enterprise. Chyba, że coś się ostatnio zmieniło, bo ja z wersjami Home nie mam do czynienia, ale nie sądzę.

Co do możliwości rozwiązania, piszesz, że to ta sama sieć, wykorzystaj tightvnc:
https://www.tightvnc.com/download.php

Może używa mechanizmu „Szybka pomoc” ale to niewygodne jak kod musi generować i nie jest stały.

I kod niby generuje osoba chętna pomóc a nie w potrzebie.


I wersja „legacy” - potrzebujący musi podać informacje osobie chcącej pomóc:


Bardzo opcjonalnie nie umarła moda na ulepszanie Windows „Home” - np. ludzie dalej są żądni posiadania gpedit.msc nawet jak ono zaśmieca m.in. rejestr jak za czasów XP Home.

W pracy oba laptopy są w jednej sieci. Natomiast często potrzebuje połączyć się zdalnie z laptopem Dell z domu. (to już inna sieć). I niestety mam te same problemy.
Co do udostępniania pulpitu, robię to przez przeglądarkę chrome (ma funkcje sterowania zdalnie komputerem) oraz teamviwer. W obu przypadkach niestety występuje opisany problem

Rozumiem, że słowo zdalny pulpit jest użyte jako nazwa ogólna, bo mechanizmy wykorzystywane do tego celu były różne. Czytam, że google, więc to nie jest wina samego udostępniania. Myślę, że może to być wina jakiegoś programu, np. jeśli to Dell, to może jest jakiś Quick set czy coś podobnego, może tez być to kwestia antywirusa. Wersja systemu niema tutaj znaczenia.

Edit: No dobrze, załóż dodatkowe konto i spróbuj na nim. Coś kojarzę taki problem, ale jeszcze jestem na etapie kawy przed pracą, jak sobie przypomnę co to było to napiszę.

Z tego co pamiętam to w jednym i drugim przypadku są to aplikacje wymagające zainstalowania.
Czy to teamviewer czy chrome remote desktop
Na systemach jest AV i firewall. Dodaj je do listy wyjątków a potem sprawdż.
Nie wiem co masz w systemie więc zajrzyj tu

Witam,
Trochę odświeżenę temat bo również mam problem tak z TeamViewer jak i Chorm Remote Desktop.
Po tym jak się łączę z komputerem, okna niektórych aplikacji są białe (nie wyświetla się treść). Dzieje się tak jedynie wtedy, gdy monitor komputera jest wyłączony. Po tym jak włączę monitor i ponownie połączę się jednym z dwóch wcześniej wymienionych aplikacji, okna zaczynają wyświetlać treść prawidłowo. Co może być przyczyną?

Pewnie oba wykrywają brak monitora/GPU, poszukaj atrapy do symulowania obecności monitora na port np. HDMI skoro ktoś wyłącza monitory.

Zawsze można spróbować czegoś w rodzaju Virtual Display Manager. Ale coś tam jest namieszane, może jakieś uśpienie czy coś, bo ja mam sporo komputerów bez jakiegokolwiek wyświetlacza, do których dostaje się poprzez różnego rodzaju zdalne ficzery i takiego problemu hmmm chyba nigdy nie zaobserwowałem.