Mam problem z zdalnym pulpitem w Windows, a mianowicie:
Wszystkie komputery znajdują się w różnych, odległych lokalizacjach:
Komputer do którego się łącze ma zainstalowany Windows 7 Pro, na routerze (Zyxel VMG8324) ustawione zostało przekierowanie ruchu zewnętrznego na port 3389.
Jak dotychczas wszystko działało poprawnie, do ww. komputera łączyłem się z swojego komputera (Windows 10) oraz druga osoba (Windows 7) również poprawnie. Od jakiegoś czasu (jakieś 3 miesiące) mamy ciągle problemy z połączeniem. Po wpisaniu adresu pulpit zdalny łączy się jakiś czas po czym wyrzuca błąd połączenia, zazwyczaj za 10-20 razem w końcu udaje się połączyć, jednak czasem w ogóle nie jest to możliwe.
Z rzeczy które próbowałem:
Po wyłączeniu u siebie chwilowo zapory z programu ESET jakiś czas łączyło się poprawnie, jednak problem powrócił po jakichś dwóch tygodniach.
Systemową zaporę również próbowałem testowo wyłączać - bez rezlutatów.
Na komputerze do którego się łączymy również testowałem wyłączanie zapory/programu antywirusowego i nie pomogło.
W czym może być problem?
Ewentualnie czy utworzenie połączenia poprzez VPN (jak najlepiej to zrobić?) a następnie łączenie się pulpitem zdalnym byłoby możliwe?
TeamViewer raczej odpada, może jakieś inne godne polecenia programy tego typu?
Na ile moja pamięć sięga styczniowe aktualizacja bezpieczeństwa dla Windows 7 zabijała komunikację sieciową (brak połączenia do urządzenia). Możesz spróbować odinstalować bo nie wiem czy może mieć jakiś wpływ w tym przypadku.
Upewnij się, że usługa pulpitu zdalnego działa, a port jest widoczny i dostępny na tej stronie. Zapory sieciowej nie masz wyłączać, tylko dodać wyjątek…
A tak, racja, po porcie 49833, aktualnie wygląda to tak że mogę się połączyć za 5-10 razem, cały czas wyskakuje błąd że nie można się połączyć bo zdalny pulpit jest wyłączony.
Raczej nie ma takiej możliwości, ustawione żeby nigdy się nie usypiał. Dodatkowo w takiej sytuacji chyba w ogóle nie mógłbym się połączyć, a teraz tak jak napisałem mogę ale za 5-10 razem.
Mogę to jakoś dokładnie sprawdzić jakimiś programami?
Zaobserwowałem ciekawą rzecz - znowu odblokowałem port 3389 i korzystając ze strony www.yougetsignal.com/tools/open-ports/ sprawdzałem czy jest otwarty. Klikając check port pokazuje się jako otwarty, ponownie klikając jako zamknięty, jeszcze raz i zamknięty następnie otwarty i tak cały czas. Wygląda na to że port otwiera się i zamyka…co może to powodować?
To też sprawdzone, sieć jest stabilna i dobrze działa Poza tym jak już uda się połączyć pulpitem to wszystko działa, można cały dzień na nim działać i nic się nie dzieje.