Zdarta licencja i format Windowsa XP - brak klucza

Witam!

Zabrałem się za szybko do reinstalacji Windowsa XP HE na starym PC. Sformatowałem partycję i wgrałem Windowsa. Gdy poprosiło mnie o klucz, zauważyłem, że nie można go odczytać z naklejki! Naklejka jest baaardzo zdarta i jedynie ostatnie 5 znaków można odczytać. Posiadam pudełko ze wszystkimi danymi, prócz paragonu. System był kupiony 5-6 lat temu. Posiadam także numer formularza uprawniającego do aktualizacji systemu do Vista Home Basic/Premium.

Co mogę zrobić? Mogę w jakiś sposób odzyskać klucz z poprzedniej instalacji lub od Microsoftu? Posiadam zainstalowanego Ubuntu.

mozna odczytac w systemie klucz jaki jest zarejestrowany. jesli posiadasz wczesniejsza instalacje wina to ją przywróc. program do odczytu to: Windows Product Key Viewer.

A co ci ma mikrosyf powiedziec? utrata naklejki to utrata licenji, jak zgubiles płyte to co innego

Właśnie problem jest w tym, że sformatowałem partycję z Windowsem XP i wgrałem na nią świeżaka. Nie robiłem kopii zapasowych.

Marnie to widzę bo certyfikat tyle samo kosztuje co Nowe XP w sklepie

dziadek Jur , wszystko fajnie, tylko napisz mi jaki jest sens instalować oryginalny system na lewy klucz? Prawda jest niestety taka, że te klucze co są w sieci są nielegalne i nawet jeżeli są oryginalne, wygenerowane przez Microsoft, to i tak z całą pewnością Microsft po wykryciu, że zostały aktywowane na różnych sprzętach zablokował je i nie będzie możliwości aktywowania systemu. colek , trzeba zadzwonić na infolinię Microsoftu, albo wysłać maila i się zapytać co wtedy, ale coś niestety mi się wydaje, że będziesz sobie musiał zafundować wycieczkę do sklepu po nowy system. W sumie popełniłeś błąd, że naklejałeś certyfikat COA na obudowę, mogłeś go sobie nakleić na płytę cd, wtedy na pewno certyfikat nie uległby zniszczeniu. Mój kolega jak składał kompa w sklepie komputerowym i facet co mu składał kompa instalował mu system, to właśnie przy odbierze kompa dostał naklejkę naklejoną na płytę cd, nie obudowę.

A wiesz też, że za taką radę dostaniesz ostrzeżenie?

Kosz.

Zapoznaj się może z tym artykułem: http://www.dagondesign.com/articles/win … -recovery/

Autor pisze jak wydobyć klucz z niedziałającego Windowsa. Masz poprzeczkę nieco wyżej, bo musisz najpierw odzyskać (o ile się da) te pliki o których mowa.

Wskazówka:

C:\Windows\System32\config\software

ma swoje kopie w:

C:\Windows\Repair\software

C:\System Volume Information_restore{jakis_ciag_znakow}\RP[jakas_cyfra]\Snapshot_REGISTRY_MACHINE_SOFTWARE

Ntuser.dat też pewnie gdzieś ma swoje kopie.

Główna trudność polega na odzyskaniu tych plików. Może nie wszystkie zostały nadpisane.

Nie wiem, czy jest inna opcja.

filo11 , wszystko fajnie, tylko jak on ma to zrobic, jak partycja jest już po formacie i częściowo został już zainstalowany system?

Różne są programy do odzyskiwania danych (niektóre rozwiązania działają spod Linuksa/Linuksa+Wine, inne np. z bootowalnej płyty). Kwestia tylko żeby konkretny plik nie był nadpisany przez nowe dane. Nie piszę że to się uda, ale jakaś szansa zawsze jest - popróbować można.

Ja wiem o tym, że są programy do odzyskiwania, ale wątpię, że darmowym softem da radę odzyskać pliki po pełnym formacie. Wiem, ze podobno getdataback sobie radzi z odzyskiem po instalacji systemu i formacie, ale on niestety jest płatny i bez wykupienia licencji można jedynie przeskanować dysk i sprawdzić, czy pliki są do odczytania.

Nie jestem specjalistą od programów do odzyskiwania danych. Używam głównie testdiska. Napisałem jedyną opcję na odzyskanie tego klucza, jaka obecnie przychodzi mi do głowy. Jak nie da się tego wykonać, to trzeba skreślić i ten sposób.

Inna rzecz na którą wpadłem przy tej okazji:

(w skrócie: Microsoft dostarczy za opłatą nowy klucz jak się udowodni legalność swojej kopii)

http://www.ehow.com/how_6765571_locate- … umber.html

Nie wiem na ile to się odnosi do naszych warunków (czy działa to tak samo i ile sobie liczą - zapewne więcej), ale wygląda, że możesz próbować pertraktacji z MS. Brak paragonu nieco utrudnia, ale masz inne rzeczy (naklejka, nośnik, pudełko, papiery itp.), więc spróbować można.

Ale przecież chyba za 30zl mogą mu przysłać oryginał z nowym kluczem ,tylko musi odesłać starą oryginalną płytę i opisać całą sytuacje